poniedziałek, 13 października 2014

Znalezione w śmieciach #18

Znowu trafiliście do nas? Trochę czasu wysypisko świeciło pustkami, ale teraz mamy dla was dwie opowieści, albo raczej wykłady. Paweł Piechota przygotował dla was trochę materiałów na temat profesji Sapera w ZSA. Czym to się różni od Chemika i dlaczego warto zainwestować swój czas w naukę? Sprawdźcie sami. 

Saper (Paweł Piechota)
Siadaj synku, o tu, na tej kanapie.  Nie chce mi się do ciebie krzyczeć. A więc przyszedłeś do mnie po wiedzę, hę? Nie dziwię ci się, każdy by się chciał uczyć od Bombowego Boba. Masz czym płacić? Ooo tak, szkocka… Moja ulubiona, hehe. No to zaczynajmy, tylko sobie chlupnę.

Schematy Saperskie (Paweł Piechota)
Dobra, młody. Dzisiaj bierzemy się poważnie do roboty. Jak masz być saperem to lepiej uważaj, bo jedna przeoczona dziś rzecz może cię jutro wpędzić do grobu.

Tyle na dzisiaj. Jak zauważyliście, ostatnio mało się tu dzieje. Jeśli chcecie to zmienić, macie coś ciekawego do powiedzenia o Zasranych Stanach Ameryki - wrzucajcie listy do tej skrzynki
Powodzenia i do następnego usłyszenia. Niech was żaden z mutantów nie wszamie, bo nie lubimy tracić słuchaczy.