sobota, 18 września 2010

Vietnam

Hej, ty! Tak, ty. Chodź tu. Widzę jak się rozglądasz, szukasz może najemników? Bo, wiesz, znam takie jedno miejsce, mogę cię tam zaprowadzić, ale to będzie kosztowało, he he he… Znasz może bar „Vietnam”? Ha, wiedziałem, pewnie nawet nie wiesz gdzie to jest, co? Dobra, siadaj i słuchaj. E! Panienka! Jeszcze jedno piwo dla kumpla! Ok. Wiesz, że NUSA i Posterunek niezbyt lubią dezerterów. Są pod tym względem tak jebnięci jak kolesie z Salt Lake. Że niby zdrada i że trzeba takiego delikwenta powiesić. No dobra, ale przecież części udało się spierdolić, tak? No, więc gdzie się ukryli? Pod samą Neodżunglą chłopie, tak. Paru weteranów zrobiło sobie tam bar, nazwali go „Vietnam”. Dają schronienie wszystkim dezerterom z armii w zamian za pracowanie dla nich. No, bo skoro już mają tyle chłopa, co nie chce się napierdalać z maszynami, to można ich wynająć do napierdalania mutasów lub gangerów, a to nie jest trudne w żadnym calu. No i tu się sprowadza moja opowieść do sedna sprawy. Jestem agentem Leona. Chcesz wynająć paru chłopa? Tylko trza się kopnąć do „Vietnamu”…

Pierwszą rzeczą, jaka ci się spodoba po dojechaniu do baru będzie atmosfera. Momentalnie poczujesz, że troski tego świata ulatują, liczy się tylko piwko, partyjka pokera i jakieś niezłe dupczenie z ładną panienką. A bar o to zadba, jeśli masz kasę oczywiście. Sam bar to dwupiętrowy budynek stojący na wzgórzu, jakieś 2km od Neodżungli. Zbudowany jest z drewnianych bali, dach to zwykłe wypalane dachówki. Przy barze stoją półokręgiem namioty, a na tym prowizorycznie utworzonym placyku są stoły i grill. Z głośników leci „Fortunate Son” zespołu C.C.R., żołnierze piją, śmieją się, grają w karty. Mają nawet tarczę do rzutek. Wszędzie stoją butelki po piwie, w trawie walają się dopalone papierosy. Na grillu piecze się mięsko, wynajęte panienki dbają o walory estetyczne i samopoczucie weteranów. Biznes się kręci, tym bardziej, że nie brakuje chętnych do najęcia profesjonalnych żołnierzy.

Jeśli chodzi o poziom usług to można je podzielić na 3 kategorie.
1. Wynajmują małą grupę żołnierzy (5-10). Najczęściej jakiejś osadzie nie podoba się sąsiedztwo mutków, no i ktoś musi z nimi zrobić porządek.
2. Jacyś napaleńcy z Vegas często najmują całe oddziały (15-30). Ma to najczęściej związek z utrzymaniem jakichś elektrowni, czy innych ważnych punktów.
Ostatnia kategoria jest najdroższa, ale również najskuteczniejsza. Wybierają ją tylko ci, których na to stać lub jeśli potrzebują dużej siły przebicia. Co jest ostatnią usługą? No, wyobraź sobie, że pewni dezerterzy podpierdolili Abramsa. No i czołg stał się największym atutem baru. Wygarnięcie z kalibru 120mm zawsze skutkuje. Ale spytasz się pewnie, co na to gildie najemników?

Szczerze mówiąc gildie chuj obchodzi, kto nas najmuje. Bo żeby zdjąć nas z rynku musiałyby zgarnąć wszystkich swoich chłopaków i na nas uderzyć. A mają, po pierwsze za daleko, po drugie nie mają czołgu. Zresztą znaleźć nas można tylko dzięki agentom, takim jak ja. Szukanie na ślepo może się skończyć igraszkami z Neodżunglą, a tego wszyscy chcą uniknąć.

W sumie to Neodżungla z jednej strony zapewnia schronienie, ale z drugiej… mieszkanie tak blisko skutkuje od czasu do czasu walkami. Wiesz, jak to jest. Wypadnie parę bestii z lasu i weź to zarżnij. Gorzej jak wejdą jeszcze rośliny z tymi cholernymi lianami, kurwa żywe to to, czy co? Albo plują kwasem, albo są nie do zdarcia. Serio, średnio raz na dwa tygodnie mamy tu normalną bitwę z lasem o wzgórze. Odsyłamy wtedy dziewczyny do pobliskiej wsi, ściągamy wszystkich żołnierzy z okolicy i czekamy. Bo zawsze atak poprzedza taki jakby zwiad z jakichś pojebanych ptaków. Jeśli ptaki latają to mamy przesrane.

No, dobra. Możesz się pewnie spytać, czego używamy do walki. No, widzisz, z armii większość podpierdala standardowy sprzęt, jakieś M16 lub M4 i może granatnik. Dlatego główną zapłatą za zlecenia jest broń i amunicja. A potrzeba tego sporo. Jeśli ktoś wynajmuje Abramsa to sam leje do niego paliwo. A pociski? To już kurwa jest luksus żeby mieć choć 5.

  • Colt M1911A1:
  • L, PP 2, 19-20, 7x45APC
  • Colt 635:
  • L, PP 1, Szb 3, 17-20, 35x9mm, Celny -10%
  • M16A2:
  • C, PP 1, Szb 2, 17-20, 30x5,56mm, Celny -10%
  • M4A1:
  • C, PP 1, Szb 3, 17-20, 30x5,56mm, Celny -10%
  • USAS-12:
  • Śrut, Szb 1, 17-20, 20x12Guage
  • M60E4:
  • C, PP 2, Szb 2, 17-20, 100x7,62mm, Tylko Ogień Ciągły
  • M79:
  • 18-20, 1xGranat 40mm
  • Nóż Wojskowy:
  • 1s L, 2s L, 3s C
  • Pociski 120mm Abrams:
  • K, PP 3

I jeszcze jedna informacja. Dla reszty świata jesteśmy znani, jako Gray Wolves. Zaufałem ci i powiedziałem jak nazywa się nasz bar. Raczej niewiele powie ta nazwa komuś z zewnątrz. Ale trzymaj jednak gębę na kłódkę w pobliżu oficerów armii, co?


Barman:

Imię: John Hest
Ksywa: Leon
Pochodzenie: Nowy Jork
Cecha: Czas Patriotów
Profesja: Marine
Cecha: Peacemaker
Choroba: Mount Rushmore
Zr.: 15
Karabiny 5, Sztuczki Barowe 4
Pc.: 14
Wypatrywanie 2, Czujność 1
Ch.: 14/16(+1)
Negocjacje 3, Siła Woli 4
Sp.: 8
Bd.: 14
Kondycja 2
Sztuczki: Magazynek, Padnij! Powstań!
John jest ubrany w białą koszulę sięgającą kolan i beżowe spodnie do połowy łydek. Z szyi zwisa mu naszyjnik z czerwonych i czarnych paciorków, na nosie ma lekko różowe lenonki. Długie, proste blond włosy przytrzymuje czerwona bandana.
Broń:
-M4A1:
C, PP 1, Szb 3, 17-20, 30x5,56mm, Celny -10%
-Colt M1911A1:
L, PP 2, 19-20, 7x45APC
-Nóż Wojskowy:
1s L, 2s L, 3s C


Kucharz:

Imię: Marvin Frost
Ksywa: Marv
Pochodzenie: Hegemonia
Cecha: Urodzony Morderca
Profesja: Saper
Cecha: Luzak
Choroba: Drgawki
Zr.: 15
Pistolety 2, Karabiny 3, Broń Maszynowa 5
Pc.: 13
Wypatrywanie 2, Czujność 1
Ch.: 15/17
Siła Woli 5
Sp.: 8
Gotowanie 4
Bd.: 14(+1)
Kondycja 4
Sztuczki: Czuły Spust, Jest Zajebiście!
Mimo iż Marvin jest z Hegemonii, jest bardzo przyjacielski, pomocny. Do tego ma duże poczucie humoru, co sprawia, że ludzie lubią z nim przebywać. Ubrany jest w szarą koszulkę i jeansy, na to zakłada fartuch kucharski, a na łysą głowę idzie czapka kucharska.
Broń:
-M60E4:
C, PP 2, Szb 2, 17-20, 100x7,62mm, Tylko Ogień Ciągły
-Colt M1911A1:
L, PP 2, 19-20, 7x45APC
-Nóż Wojskowy:
1s L, 2s L, 3s C


Kelnerka:

Imię: Angelina Rest
Ksywa: Aniołek
Pochodzenie: Salt Lake City
Cecha: Wierzę
Profesja: Sanitariusz
Cecha: Już Niedaleko
Choroba: Alergia na Sierść i Pokarm Roślinny
Zr.: 15
Pistolety Maszynowe 4
Pc.: 14
Wypatrywanie 2, Nasłuchiwanie 1, Czujność 1
Ch.: 14
Perswazja 4, Empatia 3, Siła Woli 1
Sp.: 10(+1)
Gotowanie 4, Pierwsza Pomoc 4
Bd.: 12
Kondycja 2
Sztuczki: Pan Plaster, Hej! Przystojniaku!
Angelina jest swego rodzaju maskotką baru „Vietnam”. Mała, zgrabna, z krótkimi, kręconymi, rudymi włosami. Aniołek o zielonych oczach i zajebistych cyckach. Nic dziwnego, że każdy chłop się na nią gapi. Mówiąc ładne słówka jest w stanie nakłonić dowolnego samca do przysługi. A tu ponosić drewno, tu coś naprawić. Chodzi w miniówce i w butach na obcasie, ubrana w zwykłą białą koszulę. Na szyi wisi krzyżyk, dynda sobie między piersiami. Chciałoby się być tym wisiorkiem…
Broń:
-Colt 635:
L, PP 1, Szb 3, 17-20, 35x9mm, Celny -10%
-Colt M1911A1:
L, PP 2, 19-20, 7x45APC
-Nóż Wojskowy:
1s L, 2s L, 3s C



.:NOWOŚCI:.

John posiada dodatkową umiejętność: Sztuczki Barowe. Ale co to jest i do czego służy? Otóż John potrafi kręcić butelkami, robić przerzuty za plecami, itd. Pomaga to rozładować napięcie, jeśli sytuacja robi się gorąca. W końcu zawsze można się napić, a show jest za darmo, nie?

Przeciętny – No stary, zrobić piramidkę z kieliszków i nalać wódki to potrafi każdy…

Problematyczny – Zakręcić butelką, tak żeby nie wypadła z ręki, ani nie pieprznęła w ścianę? Da się zrobić.

Trudny – Przerzut za plecami, parę obrotów i do kielicha. Wiesz jak robić show.

Bardzo Trudny – Żonglujesz butelkami jak w cyrku, uważaj tylko żeby którejś nie stłuc!

Cholernie Trudny – Kręcenie dwoma butelkami naraz opanowałeś, pokaż, co jeszcze umiesz!

Fart – No stary, szacun. Nie każdy umie kręcić dwoma butelkami jednocześnie, potem zrobić parę przerzutów, również za plecami, potem znowu trochę pokręcić, pożonglować czterema lub dwoma na jedną rękę. Jesteś mistrzem. Ale lej już do kieliszków, bo ludzie czekają.



Sztuczki:

Sława Barmana:
Sztuczki Barowe 4+, Zręczność 14+, Charakter 13+

Raz do roku, w Vegas, odbywa się pokaz sztuczek barmańskich. Ludzie zjeżdżają się, aby patrzeć jak ci arcymistrzowie sztuki nalewania, prześcigają się w wymyślaniu akrobacji i konstrukcji z kieliszków. No dobra tylko część przyjeżdża popatrzeć. Reszta liczy na darmowe chlańsko, które jest zawsze po ogłoszeniu zwycięzcy. No przecież ta wódka nie może się zmarnować!

Wystarczy, że zdasz Cholernie Trudny test umiejętności barmańskich w jakimś barze, a dostajesz darmowy punkt reputacji w miejscu, w którym się znajdujesz. Możesz użyć tego TYLKO raz na każde miasto, które odwiedzisz. No chyba, że zdasz test na Fart. Wtedy dostaniesz drugi punkt reputacji. Ale na tym koniec!


Polej!:
Materiały Wybuchowe 2, Spryt 12+

Nigdy nie zadzieraj z barmanem. Znam jednego takiego, z Vegas. Jakiś ganger, już napruty, zwyzywał go i pierdolną jego dziewczynę. Koleś wkurwił się wyraźnie, ale poszedł za bar. Po chwili ganger zniknął w kuli ognia. Nikt z obecnych nie miał za złe barmanowi, tym bardziej, że skurczybyk miał jeszcze jedną butelkę…

Jeśli bohater ma do dyspozycji kilka rodzajów alkoholu, benzynę, butelki i szmaty to może zrobić koktajl mołotowa. Ale nie taki zwykły! Wiesz jak mieszać różne alkohole i benzynę tak, aby osiągnąć jeszcze gorętszy i bardziej spektakularny wybuch. PT zrobienia koktajlu to trudny test sprytu wspomagany materiałami wybuchowymi. Jeśli byś chciał robić mołotowy podczas walki, zajmie ci to 2 tury. Radziłbym być wtedy za jakąś osłoną.



Standardowo koktajl mołotowa ma statystyki jak granat zaczepny (Orbital, Oklahoma), tylko, że się nie toczy. Twoje mołotowy mają zasięg 15m i zadają:

Do 3m: Krytyczna + Poparzenia Krytyczne
4-6m: Ciężka + Poparzenia Ciężkie
7-10m: Lekka + Poparzenia Lekkie
11-15m: Przewrócenie i Oszołomienie + Poparzenia Draśnięcia

Poparzenie oznacza, że postać się pali i na każdą turę otrzymuje ranę. Jeśli ugasi się postać przed końcem tury zmniejszane są poparzenia:

                         2s                                 1s
Krytyczne          Ciężkie                         Lekkie
Ciężkie              Lekkie                          Draśnięcie
Lekkie               Draśnięcie                     ---
Draśnięcie          ---                              ---



Abrams:

Jeśli ostrzał koordynuje oficer, wtedy korzysta z jego umiejętności Balistyka. Jeśli artylerzysta strzela sam korzysta z umiejętności Wyrzutnie. Kierowca czołgu korzysta z umiejętności Wozy Bojowe. Przeładowanie głównego działa trwa 1 Turę. Mierzenie to 2 segmenty (na każdy trzeba zdać umiejętność Balistyka (jeśli jest oficer) lub Wyrzutnie (jeśli jest sam artylerzysta). Za każdy zdany test mierzenia z oficerem jest ułatwienie -20%, a za test bez oficera -10%, do końcowego testu strzału (umiejętność Wyrzutnie artylerzysty). Na pokładzie Abramsa są również zamontowane dwa CKM-y; M2HB oraz M240.



I jeszcze jedno. Może zauważyliście, ale Aniołek ma umiejętność Pistolety Maszynowe. Jest tak, dlatego, iż różni Mistrzowie Gry różnie traktują strzelanie z pistoletów i pistoletów maszynowych. Np.: UZI trzymasz w jednej łapie, ale UMP już w dwóch. Testować wtedy karabiny, (czyli broń długą, „dwuręczną”), czy pistolety, (czyli broń krótką, „jednoręczną”)? Decyzję pozostawiam Mistrzowi Gry. Taki sam problem może wystąpić w przypadku pistoletowych strzelb blokowo-ślizgowych.

1 komentarz:

  1. Ciekawe miejsce, chociaż nie powiem, że jakieś niezwykłe... Ot bardzo dobra lokacja, a co ważniejsze są statystyki, parę dodatkowych reguł. W sumie: bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń