poniedziałek, 8 lipca 2013

Amputator

Jak ja nienawidzę radiacji. Siedzę na tym pieprzonym wózku, bo gruzy przygniotły mi jedną nogę. No nic, uratowana, miałem ją, ale sparaliżowaną. Później było już tylko gorzej. Wszędzie te cholerne mutki, skażenie, promieniowanie, choroby... Pomyślałem sobie - pieprzę wszystko, płynę sobie na Karaiby. Ale nie, na Karaibach usiadła Neodżungla i niektóre wyspy robią za samobroniące się rezerwaty. Ale pomyślałem sobie - zostaję, chociaż pomoczę sobie nogi w oceanie. Chociaż jedna, ta sprawna, poczuje przepływ wody. I wiesz co? Teraz mogę już moczyć tylko jedną nogę. Dlaczego? Posłuchajcie.

Jeżeli kiedyś postanowicie płynąć na któreś z wysp dookoła ZSA, to miejcie się na baczności. Opowiem wam najpierw bajeczkę. Przed wojną w płytkich tropikalnych wodach żyły sobie słodkie małe stworzonka. Nazywały się ustonogami i przypominały krewetki czy inne homary. Miały jednak śmieszną cechę, pobierały pokarm z pomocą szczękonóżek. Tak robiło dużo stworzonek i to nie jest takie niezwykłe. Widziały 14 podstawowych kolorów, podczas gdy ty widzisz ich tylko 3. To jest niezwykle niezwykłe, ale średnio nas obchodzi. Miały niesamowicie silne kleszcze, które zaciskały się z taką siłą, że z łatwością oddzielały kciuk od reszty ciała. Jednak tak robiło dużo stworzonek i to nie jest takie niezwykłe. Za to cholernie niezwykłe jest to, że potrafiły pieprznąć tymi szczypcami z taką prędkością, że przebijały nawet najtwardsze pancerze i mieliły wnętrzności. Jak to mieliły? No bo wyobraź sobie, że prędkość była porównywalna z prędkością kuli rewolwerowej. Czaisz to? I one robiły to w wodzie! Gdzie ty nawet nie możesz ręki tak szybko w powietrzu wyprostować. Przy takiej prędkości, woda dookoła kleszczy zaczyna się gotować, więc nawet jeżeli taki ustonóg nie trafił w ofiarę, to zabijało ją ciśnienie wody oraz jej temperatura. Temperatura ta jest porównywalna z temperaturą niektórych gwiazd. Kilka tysięcy stopni. Zwyczajnie grillowały sobie od razu żarcie. Jakby tego było mało, to bąbelki gotującej się wody zaczynają świecić. Mało ci? Dodam jeszcze, że ich kleszcze wytrzymują powstające temperatury, a armia amerykańska chciała robić pancerze na ich wzór. Przestrzelenie takiego wymaga chyba wyciągnięcia rusznicy przeciwpancernej. To wszystko mi opowiedział lekarz, który oglądał owoc naturalnej amputacji. Podobno przed wojną był biologiem. Jednak tamto to było nic. Wyobraź sobie teraz, że ze stworzonek wielkości powiedzmy wielkości mniej więcej 15-30 centymetrów powstały monstra dorastające do metra... Ech. 30 centymetrów to gdzieś dwa razy tyle ile ci wisi między nogami, a metr to orientacyjnie połowa twojego wzrostu. No i wyobraź sobie, że tak jak przed wojną mieszkały tylko w wodzie, tak teraz potrafią zrobić sobie przechadzkę po plaży. Ich szczypce teraz nie odcinają kciuków, tylko łydki - tak straciłem swoją. Wiecie, że nawet krew mi nie leciała? Naczynia krwionośne się zamknęły pod wpływem gorąca. Te monstra nadal uderzają z niesamowitą prędkością, jednak jeśli przyjdzie ci z nimi walczyć na lądzie, to masz przewagę - jesteś szybszy, a jak nie trafią, to się nie spieczesz i nie zabije cię ciśnienie. Gdy biegną w twoją stronę, to ich kleszcze są uniesione w taki sposób, aby chronić resztę ciała od ataków z przodu oraz aby nie zasłaniać widoku. No ale poza wodą mogą wytrzymać maksymalnie kilka minut. Miejscowi podobno nazywają je Amputatorami. Jestem żywym dowodem na to, że to dobra nazwa. 
Sidson "Śmieciarz"

Nazwa: Amputator / Wielki Ustonóg
Agresja: 20
Pierwsze spotkanie: Trudny test Morale (Lęk)
Ruch: 2m/segment
Trafienie: +30% (mały cel)
Słaby punkt: Głowa (obrażenia o poziom wyższe) PT +100%, Nogi (za każdą straconą parę nóg -1m/segment) PT +130%
Zręczność: 8 (6-12)
Percepcja: 14
Spryt: 6 (5-9)
Tryb Berserkera: TAK
Wytrzymałość: 2 rany Ciężkie
Pancerz: Redukcja 2 (całe ciało); Redukcja 4 (kleszcze)
Ucieczka: NIE
Akcje:
- za 1/2/3 sukcesy: atak (zadający ranę C/K/amputacja) z bazowymi Punktami Przebicia równymi 2. Jeżeli atak jest przeprowadzony w wodzie to zadaje obrażenia o poziom niższe w przedziale od 0 do 4 Punktów Porażki. Jeżeli ofiara stoi - atak jest przeprowadzany na wysokości około połowy łydki.
- Skradanie - na potrzeby podkradania się do ofiary, Amputator jest traktowany, jakby miał Skradanie 4.
- Zapora - jeżeli Amputator jest atakowany od przodu, to jest traktowany, jakby miał Pancerz o redukcji 4. Zwyczajnie cały kryje się za swoimi szczypcami. 

Inspirowane artykułem w serwisie Polimaty: http://polimaty.pl/2013/06/chcesz-sie-bic-nie-ustonogim/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz