poniedziałek, 17 czerwca 2013

Maria Slender


Urodziłam się na południu. Okolica była dość spokojna mimo bliskości Neodżungli, więc dorastałam w spokoju, dobrych warunkach i mocnej rodzinnej tradycji. Od małego byłam przysposabiana do zawodu przez matkę. Byłam w końcu najstarszą dziewczyną w domu. Niestety młodsza siostra, Catrina, nie podzielała mojego entuzjazmu jeśli chodzi o leczenie i wytwarzanie leków. Ona wolała duże spluwy i szybkie bryki. Nie żeby była jedyna w Teksasie (choć trudno znaleźć kogoś stamtąd, kto lubiłby samochody), ale była dziewczyną, co w połączeniu z jej hobby i konserwatywną rodziną źle wróżyło. Szczególnie, że trzej starsi bracia, mimo nagan ojca, uczyli ją jak strzelać i robić amunicję. Wszystkiego, co jest potrzebne dobremu kowbojowi. Ale sytuacja była jak na razie niezbyt kłopotliwa. Ojciec, farmer, więcej martwił się o plony i bydło, niż o fanaberie najmłodszego dziecka. Ponieważ to ja byłam najstarszą z rodzeństwa, to ja sprawowałam najważniejsze po rodzicach, funkcje w domu, na równi z najstarszym z braci, Harrym. Tak nauczyłam się jak mówić innym jak coś zrobić żeby było dobrze i jak poprawiać humor ludziom. No i jeszcze jak zatuszować parę grzeszków. Spokojne życie trwałoby dalej, ale różnice pomiędzy Catriną, a naszym ojcem, Syriuszem, stały się nie do przeoczenia. Przez tydzień zdawałoby się, że pozabijają się, ale Catrina uciekła z domu i tyle ją widzieliśmy. Pewnego dnia, jakoś rok po jej ucieczce, w środku nocy Syriusz usłyszał jakiś hałas w ogródku. Obudził chłopaków, wzięli broń i wyszli na zewnątrz. Okazało się, że jakieś cholerstwo wylazło z dżungli i postanowiło przenocować w naszym ogródku. Najmłodszy brat zginął na miejscu. Ojciec trafił do mnie na stół. Drugi, środkowy, brat trafił na stół matki. Obie robiłyśmy to, co trzeba było, tylko Michael przeżył. Gdy wszystko się zakończyło, aby nie zrywać z tradycją wyruszyłam na poszukiwania mojej wyrodnej siostry. Mam zamiar powiedzieć jej, co się stało i sprowadzić ją do domu. Z taką myślą ruszyłam na północ, do jaskiń, gdzie zazwyczaj uciekała przed rodziną. Tylko ja znałam to miejsce. Catriny jednak tam nie było. Obiecałam, że nie wrócę bez niej, więc wyruszyłam w dalszą drogę.Po drodze zatrzymałam się w jakiejś zapadłej mieścinie, w której domy trzymały się na słowo honoru. Nagle, nad ranem do wioski wpadło dwóch ludzi. Jeden wyglądał jak tutejszy, drugi, bardziej jak przyjezdny. W każdym razie łowca mutków (jak się później dowiedziałam) miał paskudną ranę klatki piersiowej, obu rąk i coś lekkiego na głowie. Ogólnie, masakra. Wrzasnął, że potrzebują lekarza, więc bez zbędnych ceregieli zabrałam się do łatania go. Trwało to miesiąc zanim nadawał się do czegokolwiek, ale udało się. Wbrew moim prognozom wyszedł z tego tylko z bliznami. Gdy skończyłam zapytali się, czy nie poszłabym z nimi. Oczywiście zgodziłam się. Nie będę się przecież tułać po pustyni sama, a i w grupie raźniej. No i oczywiście prać zboczeńców będą. Jeśli będzie trzeba.

Wygląd:
Drobnej budowy, rumiana, śliczniutka dziewczyna z Teksasu. Czarne włosy, piwne, wielkie oczęta i biust niczego sobie. Ani grama zbędnego tłuszczu i zawsze wie jak się zachować, jaką minę strzelić i u kogo się zakręcić. Jedyną skazą na jej skórze jest blizna zaczynająca się na wierzchu lewej dłoni, idąca przez całą rękę i obojczyk aż do łopatki. Ubrana w normalną czarną koszulkę, na to biała (niesamowicie brudna) koszula, dżinsy, tenisówki i rękawice bez palców (jedyna czarna część ubioru). Jednakże tym, co wzbudza u innych największe zaciekawienie, jest wojskowa torba medyczna z czerwonym krzyżem i białą obwódką wokół niego na całą wysokość wspomnianej. Widok zwieńcza kowbojski kapelusz z szerokim rondem, zazwyczaj noszony przez nią na plecach.   

Imię: Maria
Pochodzenie: Teksas
Cecha: Doktor Quinn
Profesja: Chemik
Cecha: Farmaceuta
Choroba: Brak (tego nie przepuszczę! :P)
Lek: Brak
Specjalizacja: Technik
Reputacja: 1PR w Teksasie
Sztuczka:
- Pakowanie
- Właściwa twarz
- Znajdowanie właściwej osoby
- Inspiracja
- To się robi tak
- Aspiryna i Tik-taki

Budowa(8):
Zręczność(12):
PP (1:1:1) 5pkt.
Charakter(14):
Negocjacje (Zastraszanie 1: Perswazja 1: Zdolności przywódcze 3) 10pkt.
Empatia (Postrzeganie emocji 1: Blef 3: Opieka nad zwierzętami1) 10pkt.
Siła woli (Odporność na ból 1: Niezłomność 1: Morale 1) 5pkt.
Spryt(18):
Medycyna (5:5:5) 15pkt.
Wiedza ogólna (Biologia 2: Chemia 4: Chirurgia 3) 21 pkt.
Percepcja(8):  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz