tag:blogger.com,1999:blog-27816431273055055892024-02-19T04:45:15.074+01:00Nuklearne śmieciSidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.comBlogger110125tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-72172062776997653472014-10-13T08:00:00.000+02:002014-10-13T08:00:04.387+02:00Znalezione w śmieciach #18<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Znowu trafiliście do nas? Trochę czasu wysypisko świeciło pustkami, ale teraz mamy dla was dwie opowieści, albo raczej wykłady. Paweł Piechota przygotował dla was trochę materiałów na temat profesji Sapera w ZSA. Czym to się różni od Chemika i dlaczego warto zainwestować swój czas w naukę? Sprawdźcie sami. </b></span><br />
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b style="font-style: italic;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2014/10/saper.html">Saper</a> </b>(Paweł Piechota)</span></div>
<div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Siadaj synku, o tu, na tej kanapie. Nie chce mi się do ciebie krzyczeć. A więc przyszedłeś do mnie po wiedzę, hę? Nie dziwię ci się, każdy by się chciał uczyć od Bombowego Boba. Masz czym płacić? Ooo tak, szkocka… Moja ulubiona, hehe. No to zaczynajmy, tylko sobie chlupnę.</i></span></span></div>
<div>
<i style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></i></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i style="text-align: justify;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2014/10/schematy-saperskie.html"><b>Schematy Saperskie</b></a> </i><span style="text-align: justify;">(Paweł Piechota)</span></span></div>
<div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Dobra, młody. Dzisiaj bierzemy się poważnie do roboty. Jak masz być saperem to lepiej uważaj, bo jedna przeoczona dziś rzecz może cię jutro wpędzić do grobu.</i></span></span></div>
<div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i><br /></i></span></span></div>
<div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Tyle na dzisiaj. Jak zauważyliście, ostatnio mało się tu dzieje. Jeśli chcecie to zmienić, macie coś ciekawego do powiedzenia o Zasranych Stanach Ameryki - wrzucajcie listy do <a href="mailto:sidleniwiec666@gmail.com">tej skrzynki</a>. </b></span></span></div>
<div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Powodzenia i do następnego usłyszenia. Niech was żaden z mutantów nie wszamie, bo nie lubimy tracić słuchaczy.</b></span></span></div>
Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-58169296486224581642014-10-13T07:59:00.001+02:002014-10-13T07:59:00.156+02:00Saper<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh156Od-l6CpMV2otjWAqEw9QSCdHq9cHcxRZ0gc-r8WeI5EO1BorM0iaFgYYaVR0PW74DEfB0LJmyzA2Dce0gOS_GhudzWBAYtSEdsFQS3Dak8sqc6W62WsZoLfJs_JVEnJkv8NloOdKQ/s1600/saper.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh156Od-l6CpMV2otjWAqEw9QSCdHq9cHcxRZ0gc-r8WeI5EO1BorM0iaFgYYaVR0PW74DEfB0LJmyzA2Dce0gOS_GhudzWBAYtSEdsFQS3Dak8sqc6W62WsZoLfJs_JVEnJkv8NloOdKQ/s1600/saper.jpg" height="320" width="320" /></span></a></div>
<!--[endif]--><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Siadaj
synku, o tu, na tej kanapie. Nie chce mi
się do ciebie krzyczeć. A więc przyszedłeś do mnie po wiedzę, hę? Nie dziwię ci
się, każdy by się chciał uczyć od Bombowego Boba. Masz czym płacić? Ooo tak,
szkocka… Moja ulubiona, hehe. No to zaczynajmy, tylko sobie chlupnę.</i></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i><o:p></o:p></i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Co??
Mów głośniej! Trochę ogłuchłem pod koniec mojej kariery… Co? Ach, stare dzieje,
granat mi wybuchł pod nogami. Jak już mnie poskładali nigdy nie odzyskałem
słuchu. No, ale nie ważne, pogadajmy o robocie. Chciałbyś zostać saperem? W
sumie czemu nie, każdy sposób na śmierć jest dobry, o ile odchodzisz z hukiem,
hehe. Miałem 28 lat kiedy poznałem pierwszego w swoim życiu sapera. Tom Fallen,
bo tak się nazywał, wyszkolił się jeszcze przed wojną. Byłem którymś z kolei
uczniem. Reszta już wykitowała albo poszła w świat. Pewnie kilku tylko
doczekało się starości. Rozumiesz, ryzyko zawodowe. <o:p></o:p></i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Saperem
można sobie zostać, a jak! Ale żeby być kimś, saperem trzeba się urodzić. Nie
jesteś pierwszym którego będę szkolił. Tamci różnie tłumaczyli, dlaczego
właśnie to chcą robić. Jedni widzieli piękno w eksplozji (popaprańcy), inni
znali się trochę na chemii i chcieli to połączyć z pirotechniką, jeszcze
inni szukali adrenaliny… Wiesz co to
adrenalina? To dobrze, nie jesteś taki głupi na jakiego wyglądasz, hehe.
Czegokolwiek byś nie szukał w tej robocie, najważniejsze jest skupienie.
Będziesz składał bombę, przenosił ją, czy detonował, zawsze trzeba uważać.
Zawsze. Możesz sobie robić bombki z saletry i cukru, ale jak chcesz coś porządnie wysadzić to naucz się robić porządne materiały wybuchowe. Od twojego skupienia zależy życie każdego, kto obok ciebie przebywa, oczywiście z
tobą na czele. Fantazja poniesie cię raz za daleko, zaczniesz biec z ładunkami,
granat ci wypadnie z torby i wybuchnie pod nogą i skończysz jak ja… z kiepskim
słuchem i kikutem zamiast nogi. Eh, czekaj, chlupnę sobie…<o:p></o:p></i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Jako
saper nie możesz tylko ograniczać się do zabawy z bombkami. Niektórzy myślą, że
to wystarczy, ale są w błędzie. Z takim
wyszkoleniem będziesz do bani! Jak nie masz dobrego znajomego chemika, to musisz sam wytwarzać choćby czarny proch, o trotylu zapomnij. Co jeszcze?
Dzisiaj nikt już nie pamięta, ale przed wojną saperzy wznosili też fortyfikacje,
mosty, tworzyli okopy, rozciągali drut kolczasty. Najlepiej tak żeby powstało to
szybko i nie zawaliło się po silniejszym wiaterku. Będziesz też musiał nauczyć
się minować teren. Hehe, zobaczysz, że to nie takie łatwe. Bez takich
umiejętności ciężej będzie znaleźć pracodawcę. Rozbrajanie min lub bomb to już
bardziej zawiła sprawa. Jak własne produkty rozbrajasz, to nie ma tragedii,
chyba że pozapominasz który kabelek gdzie szedł. Jak będziesz rozbrajał cudze
niespodzianki, to pamiętaj, że przedwojenne standardy dotyczące kolorów i
takich tam już nie obowiązują.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W
czasie szkolenia będziesz poznawał SCHEMATY, czyli konstrukcje konkretnych
zabawek, wzory materiałów wybuchowych, pułapek, fortyfikacji i taktyk działania.
Pod koniec powinieneś znać 5 schematów. Co 2 punkty Umiejętności zrozumiesz
kolejny. Będziesz też mógł je poznawać w formie sztuczek. Nie da się opanować wszystkiego naraz. Opowiem Ci o wszystkich jakie znam, ale dopiero z czasem będziesz je
umiał wykorzystać w praktyce. Trening czyni mistrza… Ale o tym jutro, na dziś mam coś lżejszego.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Cechy z profesji:</b><o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Zgrywus:</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></span>
<i style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pamiętasz smerfa Zgrywusa? Nie wiesz co to smerfy? Och, ty biedaku, masz tu łyczka na pocieszenie. Zgrywus zawsze miał przy sobie prezenty z niespodzianką. Po otwarciu wybuchały
osmalając obdarowanemu twarz. Jak tak patrzę na ciebie, to przypominasz mi Zgrywusa…</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zaczynasz grę z umiejętnością Przygotowanie Pułapki na 4. Masz
o 20% mniejsze kary za próby wykonywania schematów pułapek, których nie
poznałeś.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Bomberman:</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Okopy okopami, niby potrzebne, niby można sobie stawiać mosty, ale nie zapomnij nigdy o tym do czego tak naprawdę się szkoliłeś. Twoim żywiołem są materiały wybuchowe i lepiej dla ciebie (gorzej dla wrogów) żeby tak pozostało. Jesteś w tym za dobry żeby zawracać sobie głowę pierdołami. A okop zrobią za ciebie pomocnicy jak będziesz miał chwilę żeby ich pilnować. Jak ktoś jest do wszystkiego, to jest... sam wiesz do czego jest.</i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Produkcja
schematów pirotechnicznych i chemicznych jest o 1 poziom łatwiejsza.<o:p></o:p></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Pojętny Saper:</b><o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Jak chcesz wyżyć z robienia bomb i niczego poza tym, to wyobraź sobie ile ich tygodniowo musisz robić. A teraz sobie wyobraź o ile wzrasta wtedy ryzyko wybuchu przy tej dzikiej produkcji! Trzeba być uniwersalnym, a do tego potrzebna jest wiedza. Jesteś bardziej kumaty niż twoi poprzednicy, więc śmiało mogę stwierdzić, że będziesz się uczył schematów jak burza.</i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wykupywanie
schematów w formie Sztuczek kosztuje 100 PD zamiast 200. Trzeba jednak spełnić wymagania i posiadać potrzebne narzędzia.</span></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05731389474551500051noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-63033783120753996972014-10-13T07:59:00.000+02:002014-10-13T08:25:34.740+02:00Schematy Saperskie<span style="text-align: justify;">Dobra, młody. Dzisiaj bierzemy się poważnie do roboty. Jak masz być saperem to lepiej uważaj, bo jedna przeoczona dziś rzecz może cię jutro wpędzić do grobu.</span><br />
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zaczynamy od teorii. Schematy dzielą się na kategorie. Jedną z tych kategorii można wybrać na specjalizację, wpisując ją w karcie postaci w rubryce na speckę <b>[<span style="color: red;">ZASADA OPCJONALNA</span>]</b>.<br />
<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Na początku masz dostęp do 5 Schematów. Żeby je wybrać, musisz spełnić wymagania. Nie pozwolę ci wysadzić się tylko dlatego, że chciałeś zacząć z grubej rury. Możesz na własną odpowiedzialność próbować w przyszłości zmontować schemat, na którym nie skupiałeś się szczególnie podczas treningu, jednak takie próby będą obarczone karą +50%, natomiast schematy ze specjalności karą +30%. Oczywiście pomijając inne utrudnienia. Można też uczyć się schematów jak sztuczek u trenera (koszt w PD i gamblach/przysługach). Przyspieszy to zdobywanie wiedzy.<br />
Przy produkcji materiałów wybuchowych istnieje szansa wybuchu. Jeśli test chemii się nie powiedzie (przy próbie należy uwzględnić suwaki, jeśli jakieś mamy), Mistrz Gry rzuca kostką k20. Wynik 16-20 oznacza eksplozję. Przydzielanie lokacji rany pozostaje w kwestii MG. Można próbować produkcji na szerszą skalę, ale jeśli robi się naraz więcej materiałów, niż potrzeba na 1 kg substancji bądź na 1 bombę, w razie wybuchu otrzymasz adekwatnie większe obrażenia (krotność masy lub ilości produkowanej). Jeśli chcesz zrobić większą lub mniejszą ilość niż zakłada schemat, masz do tego pełne prawo. Od MG zależy zasięg i obrażenia takich materiałów wybuchowych. Jeśli posiadasz część rzeczy potrzebnych do stworzenia bomby, to cena jej produkcji jest odpowiednio mniejsza; natomiast posiadając wszystkie produkty wymagane do bomby ze schematów, koszt jest darmowy (przyjmujemy, że resztę potrzebnych rzeczy, jak pojemnik itd., znajdziesz prawie wszędzie lub dostaniesz za symbolicznego gambla, no chyba że jesteś na środku pustyni).</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br />
Wiadomo, że nie każdy lubi chemię. Jeśli nie chcecie bawić się w związki chemiczne, reakcje otrzymywania, warunki itd. sugeruję ograniczenie się do prób zdobywania "składników" na materiały wybuchowe u różnych handlarzy, chemików, felczerów, poprzez zwyczajny rzut na dostępność (próg określony przez MG, sugerowany przedział podany jest przy każdym schemacie). Uogólni to proces produkcji, ominie kwestie sporne i przyspieszy grę. Ceny związków chemicznych i gotowych produktów oraz ich dostępność są wartościami sugerowanymi. Jeżeli uznacie, że nie pasują do waszego stylu gry, śmiało je zmieniajcie. Dokładne opisy tworzenia materiałów wybuchowych spisane są bardziej dla klimatu, choć starałem się, aby były zgodne z prawdą. To jak bardzo zagłębicie się w szczegóły, pozostawiam wam.<br />
<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>SCHEMATY CHEMICZNE</b><o:p></o:p></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>CZARNY PROCH</b> (Normalny test Chemii) </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 1+<br />
Znajomość schematów: brak</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Lekka<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 kg 10-20 g. Dostępność 70-90%<br />
Gotowy produkt: cena za 1 kg 15- 30 g. Dostępność: 60-80%<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Mając saletrę, węgiel drzewny i siarkę, można wytworzyć czarny proch. Spala się wolniej niż kruszące materiały wybuchowe, ale w zamian tworzy dużą ilość gazów, co jest bardzo przydatne. Wystarczy młynek kulkowy i 4 godziny wolnego czasu. Mniej skuteczny niż proch bezdymny, ale znacznie łatwiejszy w produkcji i tańszy. Może służyć jako prymitywny lont, w postaci usypanej ściechy, jednak lepiej się za czymś schowaj zanim podpalisz pierwszy koniec, bo ogień dojdzie do drugiego bardzo szybko. Absolutna podstawa. Jak nie wybrałeś tego na samym początku, to się nawet nie przyznawaj, że się u mnie uczyłeś.</i><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: zbity proch może się okazać niebezpieczną bombą. Beczułką 4 kg można rozsadzić metalowe drzwi lub poważnie uszkodzić samochód. Sprasowane 2 kg zadaje człowiekowi ranę Ciężką, jeżeli stoi w promieniu kilku metrów. Z 1 kg czarnego prochu można usypać ok. 20 m. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>PROCH BEZDYMNY</b> (Problematyczny test Chemii) <o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Chemia 2+, Materiały Wybuchowe 2+<br />
Znajomość schematów: brak</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Lekka<o:p></o:p><br />
Składniki: cena składników na 1 kg 55-75 g. Dostępność 30-50%<br />
Gotowy produkt: cena za 1 kg 75-105 g. Dostępność 50- 60%<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Bardzo potrzebny do produkcji amunicji. Jeśli chcesz zrobić pocisk do moździerza, granatnika lub zwykły proch do amunicji, używaj tego prochu zamiast czarnego. Wytwarza więcej gazów podczas spalania, oczywiście mniej dymu, mniej zanieczyszcza lufę, wolniej się spala (mniejsze ciśnienie w lufie to mniejsze ryzyko awarii) oraz trudniej się zapala, przez co jest bezpieczniejszy. Produkuje się go przez zmieszanie dwóch postaci nitrocelulozy: kolodium oraz bawełny strzelniczej, w eterze i alkoholu. Zamiast nitrocelulozy można użyć nitrogliceryny lub nitroglikolu. Czas produkcji podobnie jak czarny proch. Jeśli chcesz szybko dorobić, śmiało możesz się zabierać za robotę. Popyt gwarantowany.</i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: podobnie jak proch czarny, ale do otrzymania tego samego efektu potrzeba 50% mniej materiału. Z kilograma tego prochu można zrobić setki naboi, w zależności od kalibru.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>TROTYL</b> (Trudny test Chemii)<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Chemia 3+, Materiały Wybuchowe 3+<br />
Znajomość schematów: brak</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 ładunek 15-30 g. Dostępność 40-60%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 ładunek 25-40 g. Dostępność 25- 45%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>TNT, lub trójnitrotoluen, to związek używany jako kruszący materiał wybuchowy. Będziesz go potrzebował do produkcji min i pocisków. Otrzymuje się go poprzez dwustopniowe nitrowanie toluenu mieszaniną kwasu siarkowego i azotowego. Bezpieczny przy przenoszeniu, mało wrażliwy na uderzenie i tarcie, więc lepiej zapamiętaj jak go zrobić. Potrzeba dużej temperatury żeby doprowadzić to cacko do eksplozji, więc będziesz też potrzebował zapalnika. Przed wojną występował luzem w postaci kostek 200, 400 gram lub 1 kilo oraz ładunków cylindrycznych o wadze 5 i 8 kg. W bombach, minach itp. występuje w postaci lanej lub prasowanej.</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: nawet 20 gram trzymane w dłoni, w momencie eksplozji może urywać palce. Jest to niebezpieczna substancja. Stabilniejsza od nitrogliceryny, ale bardziej niedostępna (może być problem z toluenem). 1 ładunek TNT zabija człowieka stojącego w promieniu metra. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>PIORUNIAN RTĘCI (SPŁONKA)</b> (Problematyczny test Chemii)</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Chemia 3+, Materiały Wybuchowe 2+<br />
Znajomość schematów: brak</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Lekka</div>
<span style="text-align: justify;">Składniki: cena substancji na 1 zapalnik lub 10 naboi: 5-8 g. </span><span style="text-align: justify;">Dostępność 30-50%</span><br />
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena substancji na 1 zapalnik lub 10 nabjów: 10-15 g. Dostępność 60- 80%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Sól kwasu piorunowego i rtęci na II stopniu utlenienia. Jak nic nie zrozumiałeś, to znajdź sobie jakąś książkę do chemii. Będziesz potrzebował tego związku żeby robić detonatory i spłonki do naboi. W zasadzie można go pozyskiwać z naboi, jeśli chcesz. Z 10 pestek wystarczy piorunianu rtęci na jeden detonator.</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<i><o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Piorunian rtęci otrzymuje się w reakcji kwasu azotowego i azotanu rtęci II<span class="apple-converted-space"> </span>z etanolem lub aldehydem octowym. Roztwór kwasu azotowego i azotanu rtęci o odpowiednich proporcjach najwygodniej otrzymać rozpuszczając w około 65% kwasie azotowym rtęć w stosunku 1 g Hg na 7 ml HNO<sub>3</sub><span class="apple-converted-space"> </span>(różne źródła podają różne proporcje – istotny jest nadmiar kwasu). W celu otrzymania białego piorunianu rtęci, do roztworu należy jeszcze dodać trochę metalicznej miedzi i kwasu solnego. Podczas reakcji wydzielają się toksyczne gazy (m.in. tlenek azotu i opary rtęci), dlatego należy ją przeprowadzać pod wyciągiem.</i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: otrzymuje się tylko małe ilości tej substancji (ciężko dostać rtęć w dzisiejszych czasach), więc nie ma co używać jej na inne cele niż spłonki w amunicji i zapalnikach. Jeśli pozyskuje się piorunian rtęci z amunicji (na 1 zapalnik potrzeba 10 spłonek), to udany test oznacza pozyskanie całej pożądanej ilości. W przypadku nieudanego testu wybuchnąć może tylko 1 nabój (saper otrzymuje ranę Lekką niezależnie od kalibru). W takim wypadku traci się materiał z 1 naboju, a test należy powtarzać do skutku.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>NITROGLICERYNA</b> (Trudny test Chemii) </div>
<div style="text-align: justify;">
UWAGA: przy nieudanej próbie stworzenia nitrogliceryny, ryzyko wybuch wzrasta do 50% (wynik 11-20 na k20)<br />
Wymagania: Chemia 2+, Materiały Wybuchowe 4+</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Znajomość schematów: brak</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 ładunek 10-25 g. Dostępność 60-80%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 ładunek 40-60 g. Dostępność 10- 25%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="white-space: pre;">E</span>ster kwasu azotowego i glicerolu. Bardzo wrażliwy na uderzenia. W czystej postaci niemal nie nadaje się do transportu. Składnik dynamitu i prochu bezdymnego oraz żelatyny wybuchowej. Można ją mieszać z innymi materiałami wybuchowymi aby zwiększyć ich zasięg. Ze względu na wysokie ryzyko wybuchu, gotowa nitrogliceryna jest bardzo droga i trudno dostępna. Nie ma się co dziwić...</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: czysta nitrogliceryna potrafi wybuchnąć jeśli spadnie na nią dwukilogramowy przedmiot z wysokości kilku centymetrów. To daje wyobrażenie jak niestabilną jest substancją. Czysta nitrogliceryna może być użyta wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach (przewidzianych w fabule lub w Chromie). Jeśli chcesz ją użyć poza laboratorium (np. ofensywnie lub jako pułapkę), musisz wykonać Trudny test Zwinnych Dłoni, by nie doprowadzić do eksplozji przy przenoszeniu.<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>TERMIT </b>(Problematyczny test Chemii)<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Chemia 2+, Materiały Wybuchowe 2+<br />
Znajomość schematów: brak</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: niemożliwy<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 kg 15-30 g. Dostępność 30-50%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 kg 20-30 g. Dostępność 30- 50%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Mieszanina złożona ze sproszkowanego glinu i tlenku żelaza. Jest rudobrązowym proszkiem. Spala się w około 3000 C, jednak temperatura zapłonu wynosi mniej więcej 1000 C. W celu zapłonu można użyć czarnego prochu lub piorunianu rtęci. Termit może być użyty jako wkład granatów, spoiwo konstrukcyjne lub zwykła pułapka (zapalana gdy wróg na ną stanie). Spala się w tak wysokiej temperaturze, że może natychmiast zniszczyć metal stapiając go. Można nim zniszczyć broń, silnik, zamek drzwi itp. Spala się bez głośnej eksplozji, tworząc mały jasny płomień.</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: podpalasz i w nogi. Termit przepali się przez wszystko, puszkę w której jest, maskę samochodu, dotrze do silnika. Będzie ciskał rozżarzone kawałki żelaza na kilka metrów, może nawet eksplodować. Lepiej nie być wtedy w pobliżu. Wystarczy 200g żeby zniszczyć broń lub uszkodzić nieosłonięty mechanizm. 1kg przepala maskę auta i uszkadza silnik. 3kg zniszczą haubicę lub przepalą się przez właz do czołgu. Człowiekowi stojącemu zbyt blisko zadaje ranę Ciężką co segment.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>SCHEMATY PIROTECHNICZNE</b><o:p></o:p></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>NEUTRALIZACJA ŁADUNKU </b>(Najwyżej Bardzo Trudny test Materiałów Wybuchowych)<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 6+, Chemia 4+</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego elektryka</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Ok, jesteś spoko, więc ci powiem: żeby być dobrym w produkcji lub podkładaniu ładunków, trzeba najpierw umieć je rozbrajać. Dzięki temu dłużej pożyjesz i z czasem nauczysz się tych pierwszych, hehe.</i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: dzięki temu schematowi umiesz otwierać bomby, oddzielać zapalnik od właściwego ładunku oraz (OCZYWIŚCIE!) przecinać czerwone kabelki ;) Od decyzji MG zależy czy bomba, za którą się chcesz zabrać, nie wymaga większego poziomu bazowego twojej pirotechniki niż napisano w wymaganiach, jednak sam test może być najwyżej Bardzo Trudny.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>LONT</b> (Normalny test Materiałów Wybuchowych)<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 3+, Mechanika 1+<br />
Znajomość schematów: czarny proch lub proch bezdymny (dla każdego rodzaju lontu)</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego mechanika</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: niemożliwy</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 10 metrów wolnopalnego 5-10 g. Dostępność 60-80%<br />
<span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>cena składników na 10 metrów detonującego 10-15 g. Dostępność 30-50%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 10 metrów wolnopalnego 10-15 g. Dostępność 30- 50%<br />
<span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>cena na 10 metrów detonującego 15-20 g. Dostępność 20- 30%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Po pierwsze, są dwa rodzaje lontów: detonujący i wolnopalny. Po drugie, możesz samemu zrobić lont, ale im dłuższy potrzebujesz, tym więcej czasu to zajmie. Po trzecie; pamiętaj, że możesz zawsze zrobić zapalnik elektryczny i odpalać go iskrą, np. z kabla. Kabel możesz łatwo znaleźć w ruinach, samemu zmontować detonator, a co najważniejsze, taki kabel jest wielorazowego użytku.</i><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Lont wolnopalny: potrzebujesz sznurka bawełnianego, czarnego prochu, a na koniec owijasz to izolacją. Pali się wolno, więc zdążysz rzucić np. dynamitem i się schować. Czas produkcji to 30 m/godz.<o:p></o:p><br />
Drugi sposób to namoczenie bawełnianego sznurka w saletrze rozpuszczonej w wodzie, a następnie jego wysuszenie. Czas produkcji to 30 m/godz.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Lont detonujący: ile ładunków podłączysz (nawet co kilkaset metrów) tyle wybuchnie w tym samym czasie. Składa się z rdzenia materiału wybuchowego o zwiększonej sile wybuchu (pentryt, heksogen) z jedną nicią rozpoznawczą oraz kilku wewnętrznych i zewnętrznych warstw oplotu (bawełna, juta, len) pokrytego masą izolacyjną (najczęściej polichlorek winylu). Umówmy się, że czas produkcji to 20 m/godz. ok? </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>ZAPALNIK</b> (Trudny test Materiałów Wybuchowych)<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 3+, Mechanika 2+, Elektryka 3+ <o:p></o:p><br />
Znajomość schematów: piorunian rtęci, trotyl lub dynamit</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika, zestaw małego mechanika lub elektryka (zależy od zapalnika)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Lekka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 zapalnik 5-50 g. Dostępność 30-80%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 zapalnik 10-75 g. Dostępność 10- 50%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Urządzenie zapalające lub powodujące wybuch materiału wybuchowego. Zapalniki składają się zwykle z małej ilości (do 2g) materiału wybuchowego kruszącego (trotyl lub dynamit) pobudzanego znacznie mniejszą ilością materiału inicjującego (piorunianu rtęci). Takie ilości są łatwe do zdobycia. Zapalniki kontaktowe są najprostsze w konstrukcji, przez co najtańsze. Gorzej z czasowymi i uderzeniowymi, ale te też są do zrobienia. Prawdziwy problem zaczyna się z zapalnikami termicznymi, dźwiękowymi i zdalnymi, ponieważ wymagają cennej elektroniki. Jeśli niedawno uziemiłeś maszynę Molocha, to jesteś w domu – blaszaki są nafaszerowane czujnikami. W przeciwnym wypadku zapalnik elektroniczny będzie cię słono kosztował, o ile jakiś znajdziesz.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: możesz zrobić zapalnik czasowy, kontaktowy, uderzeniowy, termiczny, dźwiękowy, chemiczny lub zdalny. </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
- Zapalnik czasowy wybuchnie po 3, 5 lub 7 sekundach, w zależności od konstrukcji. Możesz też zamontować zegarek, dzięki czemu bomba wybuchnie w wyznaczonym czasie, jak na starych dobrych filmach,</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
- Kontaktowy wybuchnie, jeśli ktoś lub coś dotknie zapadki. Idealne rozwiązanie dla min i pułapek,</div>
<div style="text-align: justify;">
- Uderzeniowy wybuchnie pod wpływem wstrząsu, jeśli uderzy o cokolwiek,</div>
<div style="text-align: justify;">
- Zdalny inicjuje wybuch wskutek sygnału radiowego z nadajnika,<br />
- Elektryczny zainicjuje wybuch pod wpływem iskry, powstałej w wyniku zamknięcia obwodu elektrycznego,<br />
- Chemiczny polega na zmieszaniu dwóch składników, co prowadzi do zapłonu. Żadnego wybuchu, idealne do bomby termitowej,</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
- Pozostałe zapalniki wymagają odpowiedniego czujnika elektronicznego, ale dzięki Molochowi dość łatwo to dostać z prawie każdej maszyny. Można stworzyć zapalnik termiczny, dźwiękowy, reagujący na ruch lub nawet na światło. Aktywacja takiego zapalnika zależy od konstrukcji: może np. zacząć działać minutę po uzbrojeniu ładunku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>MINA </b>(Problematyczny test Materiałów Wybuchowych)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 4+, Mechanika 3+<br />
Znajomość schematów: zapalnik, trotyl lub dynamit</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego mechanika</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników za 1 sztukę 35-60 g. Dostępność 20-45%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 sztukę 50-100 g. Dostępność 40- 60%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Jeśli już masz jakiś materiał wybuchowy i zapalnik, to znak, że już bardzo blisko do końcowego wyrobu. Trzeba to jeszcze odpowiednio zapakować do pojemnika i zabezpieczyć na czas transportu zawleczką. Ceny są rozstrzelone, bo możesz nawet wpakować zapalnik termiczny, a takie zabawki kosztują... </i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasady działania: jeżeli podczas montażu miny test się nie uda, jest 50% szans na niewypał (MG może rzucać w tajemnicy). Jeśli ładunek zawiera tylko trotyl (1 ładunek), mina zadaje obrażenia jak granat zaczepny (NS 1,5). Jeżeli trotyl zmiesza się z innym materiałem (np. dynamitem, łącznie 2 ładunki materiałów wybuchowych), mina zwiększy zasięg dwukrotnie. Miny przeciwpancerne muszą zawierać 5 ładunków 2 różnych materiałów (np.: 4 ładunki trotylu i 1 ładunek dynamitu).</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>DYNAMIT</b> (Trudny test Materiałów Wybuchowych)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 5+<br />
Znajomość schematów: nitrogliceryna, lont (opcjonalnie – zapalnik)</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników za 1 ładunek dynamitu 45-65 g. Dostępność 20-30%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 ładunek dynamitu 50-70 g. Dostępność 50- 70%</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Wynalazek Alfreda Nobla. Nie słyszałeś o nim? No nie ważne, dynamit powstaje ze zmieszania nitrogliceryny z ziemią okrzemkową w stosunku 3 do 1. Dzięki temu jest znacznie stabilniejszy. Nie jest to specjalnie trudne do produkcji, ale niebezpieczne, dlatego lepiej robić to ostrożnie. Gotowy dynamit jest gęstą, plastyczną masą. Powinna wyjść ci laska o kształcie walca długości ok. 30 cm. Wygodne do rzucania.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasady działania: 1 ładunek odpowiada 1 lasce dynamitu. Laska eksplodując, zadaje człowiekowi stojącemu 2 metry od centrum wybuchu ranę Krytyczną, do 4 metrów ranę Ciężką, do 8 metrów ranę Lekką. można zamiast lontu podłączyć dowolny zapalnik, jeśli jakiś masz, jednak wtedy próba rzutu obarczona jest karą +30%. Każda dodatkowa laska zwiększa zasięg wybuchu o 100%, czyli np. 3 laski dynamitu powodują ranę Ciężką w promieniu 12 metrów, a nie 4. Za rzut wiązką dynamitu jest kara +30% za każdą dodatkową laskę. Jeśli dynamit ma lont, od jego długości (konsultacja z MG) zleży po ilu sekundach wybuchnie. 5 lasek może zburzyć niewielki słaby budynek (np. drewniana chatka; Problematyczny test Materiałów Wybuchowych), 15 lasek – średni budynek (np. minimarket, magazyn, piętrowy dom; Trudny test Materiałów Wybuchowych), natomiast 50 lasek duży i solidny budynek (np. bank, szkoła, blok mieszkalny; Bardzo Trudny test Materiałów Wybuchowych).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>GRANAT</b> (Trudny test Materiałów Wybuchowych)<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 5+, Mechanika 3+<br />
Znajomość schematów: zapalnik, trotyl</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego mechanika</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 granat 35-70 g. Dostępność 40-60%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 granat 60-100 g. Dostępność 50- 70%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>No to do rzeczy. Potrzeba materiału wybuchowego, trotyl będzie idealny, zapalnik uderzeniowy lub czasowy, no i odpowiednio dużą puszkę. Możesz do środka napchać kawałków metalu dla polepszenia efektu (w takim wypadku przyda się dodatkowa siła: proch strzelniczy lub dynamit). Zamiast materiału wybuchowego możesz też wsadzić do środka jakąkolwiek masę pirotechniczną, która zamiast wybuchu spowoduje huk (sprasowany czarny proch), oślepienie (proch fotobłyskowy składa się z utleniaczy zmieszanych z opiłkami metali takich jak magnez lub glin; źródłem światła jest reakcja spalania tych ostatnich) lub dymienie (fosfor biały, który dodatkowo jest toksyczny lub chlorek cynku IV).</i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: na 1 granat potrzeba 1 ładunku materiału wybuchowego. Granat z samym materiałem zadaje obrażenia jak granat zaczepny, a granat z trzema ładunkami i wkładką, np ostre kawałki złomu – jak granat obronny (NS 1,5).</div>
<div style="text-align: justify;">
Granat hukowy ogłusza i dezorientuje wrogów na 2 tury (wynik 11-20 na k20) lub 3 tury (wynik 1-10 na k20), ma zasięg działania około 5 metrów. Należy na każdego wroga rzucać osobno. Przed tym efektem można się obronić, zdając Bardzo Trudny test Czujności.</div>
<div style="text-align: justify;">
Granat błyskowy oślepia na 3 tury (wynik 11-20 na k20) lub 4 tury (wynik 1-10 na k20) i ma zasięg ok. 5 metrów, ale wrogowie objęci efektem mogą strzelać kierując się słuchem. Przed tym efektem można się obronić, zdając Trudny test Czujności.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>BOMBA TERMITOWA</b> (Problematyczny test Materiałów Wybuchowych)<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 5+, Mechanika 2+<br />
Znajomość schematów: termit, zapalnik </div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika, zestaw małego mechanika</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 bombę 35-80 g. Dostępność 40-50%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 bombę 50-100 g. Dostępność 20- 40%<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Posiadając tlenek manganu IV (czarny proszek), magnez (np. opiłki), termit oraz jakiekolwiek naczynie (puszkę po konserwie) możesz stworzyć bombę termitową. Po wyciągnięciu zawleczki, dwa pierwsze składniki mieszają się inicjując zapłon termitu, który bez problemu wypali większość materiałów. Można też podpalić bombę paskiem magnezu lub zwykłym lontem wolnopalnym.</i><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: bomba termitowa przypomina duży granat, można ją umieścić np. w puszce. Po wyciągnięciu zawleczki składniki zapalnika mieszają się, zapalają bombę, która przepala wszystko co jest pod nią i wokoło, aż reakcja zajdzie do końca. Saper ma 3 sekundy na odsunięcie się, inaczej dozna oparzeń od bomby (rana Ciężka na każdy segment).</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
<b>WYBUCHOWE STRZAŁY/BEŁTY </b>(Problematyczny test Materiałów Wybuchowych)<o:p></o:p></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 4+, Mechanika 3+<br />
Znajomość schematów: zapalnik, dynamit lub trotyl</div>
<div style="text-align: justify;">
Narzędzia: zestaw małego chemika, zestaw małego mechanika</div>
<div style="text-align: justify;">
Wybuch: rana Ciężka</div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 grot 10-15 g. Dostępność 20-50%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 grot 15-25 g. Dostępność 20- 35%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Zamiast grotu montujesz niewielką głowicę z ładunkiem wybuchowym oraz z zapalnikiem uderzeniowym na czubku, dzięki czemu grot wybuchnie przy zderzeniu z celem.</i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: można zastąpić zwykły grot wybuchowym. Grot wybuchowy może być wypełniony trotylem lub dynamitem (rana Ciężka) oraz musi posiadać odpowiedni zapalnik. Z jednego ładunku dynamitu lub trotylu można zrobić 10 wybuchowych grotów.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>SCHEMATY PUŁAPKI</b></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">W tym miejscu oczywiście też można zakwalifikować miny.</span><o:p></o:p></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>ŻELATYNA WYBUCHOWA</b> (Trudny test Materiałów Wybuchowych)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Materiały Wybuchowe 4+, Chemia 2+<br />
Znajomość schematów: nitrogliceryna<br />
Narzędzia: zestaw małego chemika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Problematyczny test Przygotowania Pułapek; 10 minut<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pułapka zadaje ranę Ciężką (PP 1)<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 pułapkę 20-50 g. Dostępność 20-50%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 40-60 g. Dostępność 20- 35%<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Materiał wybuchowy będący 10% mieszaniną azotanu celulozy z nitrogliceryną. Wystarczy, że spadnie przynajmniej z 50 cm lub ktoś w nią tupnie, by zainicjować wybuch. Jasnożółta barwa i bardzo gęsta żelowa konsystencja. Wrażliwa na wstrząsy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: Żelatyna jest znacznie łatwiejsza w przenoszeniu niż czysta nitrogliceryna. Można ją śmiało rozsmarować na płaskiej powierzchni, nawet na pionowej ścianie. Problematyczny test Zwinnych dłoni podczas przenoszenia. Jeśli ktoś wbiegnie na rozlany żel, wybuchnie. Jeśli zwyczajnie wdepnie, jest 80% szans na wybuch, jeśli delikatnie w niego wejdzie, 40%. Wróg wykonuje bazowy Trudny test Wypatrywania, by zauważyć żel. Aby zebrać nieużytą pułapkę należy wykonać Trudny test Zwinnych dłoni. Nieudany test oznacza, że zebrany żel nie nadaje się do ponownego użycia.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>STRZAŁKA</b><span style="color: blue;"> </span>(Problematyczny test Mechaniki)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Mechanika 3+<br />
Znajomość schematów: brak<br />
Narzędzia: zestaw małego mechanika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Problematyczny test Przygotowania Pułapek; 3 minuty</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pułapka zadaje Draśnięcie (PP 0; reszta działania zależy od substancji na grocie strzałki)<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 pułapkę 10-40 g. Dostępność 70-100%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 30-60 g. Dostępność 60- 90%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Konstrukcja jest prosta, ale to w prostocie tkwi geniusz. Tulejka ze sprężyną na końcu, zapadką połączoną np. z klamką za pomocą sznurka i strzałką wewnątrz tulejki. </i><i>Wszystkie potrzebne rzeczy możesz znaleźć w ruinach.</i><i> Skierowana w nadchodzącego wroga może go zwyczajnie zranić, uśpić, zatruć lub sparaliżować (w zależności czym posmarujesz grot). Saper musi być też trochę monterem żeby nie stracić pracy, hehe.</i><br />
<o:p></o:p><br />
<i><br /></i>
Zasada działania: Pułapka ma długość ok. 25 cm, średnicę około 5 cm oraz zakończona jest sznurkiem, który zwalnia spust. Można zamocować pułapkę taśmą do ściany tak, by strzelała do wroga wychodzącego zza węgła. Może być przymocowana do ściany równolegle do drzwi, żeby trafić w ramię osobę przechodzącą przez nie. Pomysłów może być tyle, ilu chętnych do zastawienia pułapki, ważne, żeby zastawić ją sensownie. Najważniejsze jest to, czym nasączony jest grot strzałki. To substancja wstrzyknięta w ranę powoduje kluczowy efekt.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>SKACZĄCY GRANAT</b> (Bardzo Trudny test Materiałów Wybuchowych)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Mechanika 4+, Materiały Wybuchowe 4+<br />
Znajomość schematów: zapalnik, trotyl lub dynamit, czarny lub bezdymny proch<br />
Narzędzia: zestaw małego mechanika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Problematyczny test Przygotowania Pułapek; 1 minuta<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pułapka zadaje ranę Krytyczną (PP 0)<br />
<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 pułapkę 45-85 g. Dostępność 40-60%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 90-120 g. Dostępność 10- 25%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Słyszałem o tym tak dawno, że nie pamiętam nawet od kogo. Przy drodze stoi puszka konserwy. Podchodzisz do niej, a ona wyskakuje na wysokość brzucha i wybucha ciskając śrut w każdym kierunku, ale wyłącznie na jednej wysokości. W rezultacie odłamki niemal przecinają cię w pół. Teraz wyobraź sobie jak to zadziała na psychikę twoich kumpli, którzy idą z tobą…</i><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasada działania: Jeśli wróg uruchomi tą pułapkę poprzez podniesienie puszki (lub w przyp. zapalnika z czujnikiem ruchu podejście na 1 metr), ta podskakuje na wysokość ok. 100cm oraz zadaje ranę Krytyczną każdemu kto stoi metr od niej i nikt ani nic nie zasłania celu (do 3 metrów rana Ciężka). Wrogowie, muszą wykonać Problematyczny test Morale (Lęk). W przypadku niezdanego testu produkcji lub testu Przygotowania Pułapki, działa ona jak granat zaczepny.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>ELEKTROKLAMKA</b> (Normalny test Elektroniki)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Elektronika 2+<br />
Znajomość schematów: brak<br />
Narzędzia: zestaw małego elektryka</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Normalny test Przygotowania Pułapek; 5 minut</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pułapka zadaje obrażenia zależne od napięcia<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 pułapkę 20-50 g. Dostępność 20-50%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 40-60 g. Dostępność 20- 35%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Podpinasz klamkę pod prąd i idziesz zaparzyć herbatę. Taaa, a wiesz, że niektóre podzespoły maszyn Molocha działają pod napięciem kilku tyś. Volt... ?</i><o:p></o:p><br />
<i><br /></i>
Zasada działania: Do zastawienia pułapki potrzebne jest źródło prądu, oraz przewody elektryczne. Napięcie do 500 Volt zada Ranę Ciężką, powyżej tej wartości Ranę Krytyczną. </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>PIERDZIUSZKA</b> (Problematyczny test Mechaniki)</div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Mechanika 3+<br />
Znajomość schematów: brak<br />
Narzędzia: zestaw małego chemika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Trudny test Przygotowania Pułapek; 5 minut<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Rana/efekt zależy od gazu<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 pułapkę 15-25 g. Dostępność 45-75%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 25-40 g. Dostępność 30- 50%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Przypinasz do framugi i drzwi (zamkniętych) mniej więcej na wysokości twarzy. Wróg otwiera drzwi i daje krok, mechanizm rozpręża się, wypluwając wokół chmurę czegokolwiek, co wpompujesz do woreczka. Może puścisz do niego bąka, możesz wtłoczyć trujący gaz albo gorsze świństwo…</i><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br />
Zasada działania: Otwarcie drzwi powoduje sprężenie gazu w worku i wypuszczenie go przez zaworek zwrotny na zewnątrz. W zależności od gazu, pułapka może powodować różne efekty.<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>STELAŻ NA STRZELBĘ</b> (Normalny test Mechaniki) <br />
Wymagania: Mechanika 2+<br />
Znajomość schematów: brak<br />
Narzędzia: brak</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Problematyczny test Przygotowania Pułapek; 2 minuty </div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pułapka zadaje obrażenia zależne od broni palnej<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 stelaż 10-15 g. Dostępność 80-100%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 25-35 g. Dostępność 60- 80%</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>W stelaż, zrobiony z czegokolwiek co jest pod ręką, wpinasz strzelbę; załadowaną i odbezpieczoną. Celujesz tym w drzwi albo wąskie przejście. Noga zahacza o sznurek, sznurek ciągnie za spust. Bach! I jeden frajer mniej.</i><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br />
Zasada działania: Obrażenia zadane przez tą pułapkę zależą od broni, którą się zamontuje. Po wystrzeleniu, trzeba przeładować strzelbę. Jeśli broń ma mechanizm powtarzalny, należy rzucić kostką k20. przy wyniku 1-5 sznurek jest nieprzerwany i pułapka dalej jest gotowa do strzału.<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>SPADAJĄCA SIEKIERA/NITROGLICERYNA</b> (Problematyczny test Mechaniki)<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Mechanika 2+<br />
Znajomość schematów: brak<br />
Narzędzia: zestaw małego mechanika</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Zakładanie: Trudny test Przygotowania Pułapek; 15 minut<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Pułapka zadaje ranę toporem, W przypadku nitrocelulozy rana Ciężka bez możliwości uniku.<o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki: cena składników na 1 mechanizm 10-20 g. Dostępność 60-70%</div>
<div style="text-align: justify;">
Gotowy produkt: cena za 1 pułapkę 25-40 g. Dostępność 20- 35%</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<i>Masz taczki żeby nosić te poprzednie zabawki? No to zmieści się też siekiera, hehe. A na poważnie, skręcasz stelaż ze sprężyną i prostą zapadką. Przykręcasz lub przyczepiasz w sensowny sposób do ściany nad drzwiami (lub nad wąskim przejściem) i wkładasz w stelaż np. siekierę. Teraz łączysz klamkę ze sznurkiem </i><i>(lub przeciągasz go tuż nad ziemią)</i><i> i gość, którego chcesz ukatrupić ,przechodząc przez próg uruchamia zapadkę. Sprężyna ściąga siekierę w dół. Tylko nie daj za krótkiego sznurka, bo siekiera wyląduje w drzwiach lub ciachnie powietrze, a potem ten gość może cię z nią ganiać, hehe. Zamiast siekiery możesz wsadzić w stelaż woreczek z nitrogliceryną. Szarpnięcie na pewno wystarczy żeby zrobić bum.</i><br />
<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br />
Zasada działania: Przy zamontowaniu topora pułapkę traktuje się jak wroga uzbrojonego w topór ze Zręcznością 13 i Siłą 13. Osoba aktywująca mechanizm może obronić się jak podczas zwykłej walki bronią białą (zasady z NS 1,5). Jeśli test Przygotowania Pułapki zostanie oblany, topór opada zbyt szybko, trafiając w drzwi.<br />
Przy zamontowaniu nitrogliceryny pułapka zadaje Ranę Ciężką (potrzeba 1 ładunku nitrogliceryny) wszystkim osobom stojącym metr od centrum wybuchu i nie można jej uniknąć. Przy oblaniu testu Przygotowania Pułapki ładunek wybucha zbyt wcześnie i cel/cele dostaje Ranę Lekką. Jeśli użyje się 2 ładunków nitrogliceryny, pułapka zada Ranę Krytyczną.<br />
<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>SCHEMATY INŻYNIERYJNE</b><o:p></o:p></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Uwaga: w przypadku niezdania testu, czas wykonania schematu wydłuża się dwukrotnie.<o:p></o:p></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>OKOP</b> (Problematyczny test Kondycji)<o:p></o:p><br />
Wymagania: Kondycja 3+</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
W ciągu doby potrafisz wykopać 3 metry okopu (160 cm głębokości, metr szerokości), którego ściany zabezpieczone są dechami (nawet ulewa nie podmyje ziemi). Jeśli masz do pomocy X ludzi, idzie wam X razy szybciej. Wystarczy, że jedna osoba posiada ten schemat.<br />
<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>ZASIEKI</b> (Problematyczny test Kondycji)<o:p></o:p><br />
Wymagania: brak</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
W godzinę odgrodzisz zasiekami od świata średni dom. Z pomocą 2 osób w 30 min. Większa liczba ochotników nie skróci już czasu, chyba że ktoś zacznie od nowego punktu.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>BARYKADA</b> (Problematyczny test Mechaniki)<o:p></o:p><br />
Wymagania: Kondycja 3+, Mechanika 2+</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Dwie doby wystarczą, żebyś z 7 osobami postawił 15 metrów solidnej barykady na wysokość 2 metrów. Warunkiem jest dostępność gruzu, złomu, mebli, czegokolwiek. Jeśli jest możliwość, aby przytaskać wraki aut lub inne duże obiekty, to czas skraca się do doby.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>WIEŻA</b> (Trudny test Mechaniki)<o:p></o:p><br />
Wymagania: Kondycja 3+, Mechanika 4+</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Trzy doby na postawienie wieży za tą barykadą? Czemu nie! Jeśli tylko jest z czego stawiać. Potrzeba już narzędzi i materiałów (m.in. odpowiedniego złomu/belek drewna żeby wbić w ziemię nogi wieży).<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>MOST</b> (Bardzo Trudny test Mechaniki)<o:p></o:p><br />
Wymagania: Kondycja 3+, Mechanika 6+</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Trzy doby na zbudowanie mostu przez rzekę o szerokości 10 metrów. Przejedzie każde auto i nieprzeładowane ciężarówki. Wymagany jest budulec, narzędzia i przynajmniej 7 osób do pomocy. Przy szerszych rzekach czas może się wydłużyć nawet do tygodnia, ale też się da zrobić. Uwaga: most nie przetrwa, jeśli woda go podmyje (np. podczas ulewnych deszczy).<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>KAMUFLAŻ BUDYNKÓW</b> (Otwarty test Maskowania)<br />
Wymagania: Maskowanie 4+</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Sieć rybacka, dużo gałęzi i może nawet was nie zauważą... W zależności od dostępności materiałów i kreatywności gracza, można zakamuflować np. wieżę strażniczą w lesie, niewielki budynek lub bunkier, a jeśli osiągnie on dużą liczbę Punktów Sukcesu, to nawet na otwartym terenie. Musi mieć tylko jakiekolwiek środki, by tego dokonać. MG ustala poziom testu w tajemnicy (lub nie), po czym gracz wykonuje Otwarty Test. Od wyniku zależy jak dobrze zakamuflowany jest budynek.</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b>SCHEMATY TAKTYCZNE</b><o:p></o:p></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>MINOWANIE POLA</b> (Automatyczny sukces; czas wykonania określa MG)</div>
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Przygotowanie Pułapki 3+, Materiały Wybuchowe 2+<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Sztuką jest zakopać miny tak żeby na pewno ktoś w nie wszedł przy jak najmniejszej ich ilości. No, chyba że masz wywrotkę min i zamiłowane do sadzenia… Dzięki temu schematowi masz 100% pewności, że ktoś niewiedzący o polu minowym wybuchnie przy gęstości 1 miny/225m<sup>2</sup>, 85% przy gęstości 1/256m<sup>2</sup>, 70% przy 1/289m<sup>2</sup> oraz 65% przy 1/324m<sup>2 </sup>itd. w skali hektara, czyli żeby doskonale zaminować kwadrat 100x100 wystarczy 45 min. Ilości potrzebnych min są ogromne, dlatego warto minować wąskie przejścia. Dla skali ara nie ma sensu stosować powyższych liczb, potrzeba 7 min dla 100% pewności, 6 min dla 80% pewności, 5 nim dla 60% itd.<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<b>ROZMINOWANIE POLA</b><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Wymagania: Wypatrywanie 3+, Materiały Wybuchowe 3+<o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
Z wykrywaczem metalu nawet nie musisz rzucać kostkami. W godzinę zabezpieczysz wąską drogę przez pole minowe. Przejdzie nawet wcięty kolega. Bez wykrywacza zajmie ci to ok. 3 do 4 godzin i Problematyczny test Wypatrywania (wieczorem Trudny, a nocą Bardzo Trudny). Jeśli nie zdasz, to… no cóż, miło było cię szkolić… Żartowałem. MG rzuca kostką jak w przypadku produkcji nitrogliceryny <span style="background-color: white; color: #252525; font-family: sans-serif; font-size: 14px; line-height: 22.3999996185303px; text-align: start;">–</span> wyniki 11-20 na k20 oznaczają dopiero wybuch. Możesz też wykopywać z ziemi uzbrojone miny. Ich zabezpieczenie przed wybuchem to Problematyczny test Pirotechniki. Jeśli chcesz, możesz rozbroić zdobyczną minę (schemat: neutralizacja ładunku) żeby pozyskać zapalnik i materiał wybuchowy.<br />
<br />
<br />
<br />
Na koniec, dla zainteresowanych, kilka linków na temat powyższych substancji, sposobów ich działania i mały bonus: przykładowe bomby i inspiracje, nie tylko związane ze schematami. Do ich stworzenia nie potrzeba nic dodatkowo wykupywać. Jeśli masz materiały, po prostu jesteś w stanie zrobić takie bomby po zdaniu testów na Materiały Wybuchowe. Zapraszam jednocześnie do poszukiwania kolejnych przepisów na ładunki wybuchowe...<br />
<br />
<a href="http://majsterkoman.pl/jak-zrobic-czarny-proch-przepis/" target="_blank">Czarny proch</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=08EFLFrBbCM" target="_blank">Nitroceluloza</a><br />
<a href="http://www.vmc.org.pl/index.php/component/content/article/61-kruszce/290-trotyl" target="_blank">Trotyl</a><br />
<a href="http://wwww.vmc.org.pl/index.php/component/content/article/63-inicjujce/299-piorunian-rtci" target="_blank">Piorunian rtęci</a><br />
<a href="http://www.vmc.org.pl/index.php/component/content/article/61-kruszce/274-nitrogliceryna" target="_blank">Nitrogliceryna</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=XM3Yw9Q_18Y" target="_blank">Termit</a><br />
<a href="http://wesilpirotechnik.republika.pl/termit.html" target="_blank">Inne przepisy na termit</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=Nspf8InkixQ" target="_blank">Lont wolnopalny</a><br />
<br />
Materiały wybuchowe w akcji:<br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=PXeeGSNPZ8U" target="_blank">Wybuch 1kg czarnego prochu</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=tnKDVDycHjs" target="_blank">Wybuch 15kg trotylu</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=rdCsbZf1_Ng" target="_blank">Termit i samochód</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=5MfqQdwrwc4" target="_blank">0,5kg czarnego prochu, 5l benzyny, 5l ropy</a><br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=kB2uhl-2jaM" target="_blank">Karbid – blef ostrzału z moździerzy lub ciekawe miny</a></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05731389474551500051noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-35738139546527486222014-05-30T00:31:00.001+02:002014-06-01T13:53:17.206+02:00Znalezione w śmieciach #17<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie z powrotem na wysypisku! Niestety, będziemy musieli lekko przystopować z naszą chęcią powrotu do regularnego postowania, ponieważ zbliża się sesja. Zaliczenia, kolokwia i jeszcze więcej zaliczeń. Człowiek zapomina, że musi jeszcze coś na bloga napisać. Ale jednak jest - dzisiaj o pewnym małym dodatku do twojej ukochanej strzelby.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2014/05/adapter-do-strzelb.html"><b>Adaptery Do Strzelb</b></a> (Seth)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Strzelby kojarzą nam się z dwoma rodzajami ognia - albo strzelanie śrutem, albo brenekami. Trzeba przyznać, że zazwyczaj to wystarcza. Śrut skutecznie radzi sobie z większymi grupami przeciwników lub w walce w pomieszczeniach, za to breneki pozwalają wyrównać nieco szanse na większych odległościach. Mimo to, trzeba ciągle szukać odpowiedniej amunicji i wytwarzać nowe loftki. Małe urządzenie, które pozwalałoby się przerzucić na inny rodzaj amunicji bez potrzeby wymiany lufy byłoby na wagę złota, nie?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mamy za to więcej wieści z dużego świata. Ponad miesiąc temu wyszła nowa gra z forum <a href="http://rpgmanufacture.pl/" target="_blank">MGF</a> - Królestwa, autorstwa Tomasza "Salama" Widzińskiego. Możecie o nich więcej poczytać we wpisie z forumowego bloga - <a href="http://blog.rpgmanufacture.pl/krolestwa/" target="_blank">o tu</a>. Salam uczestniczył w konkursie Rzut Na Inicjatywę i zajął <a href="http://rni3.blogspot.com/2014/05/wyniki-rni-3.html" target="_blank">3 miejsce</a>; gratulacje. Komentarze możecie poczytać <a href="http://rni3.blogspot.com/2014/05/komentarze-krolestwo.html" target="_blank">tutaj</a> - od siebie tylko wytknę, że źle zapisano nazwę komentowanej gry.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Po sieci zaczynają za to krążyć zwiastuny i zachęty odnośnie Kreatora Krain, którego autorem jest Wojciech "Onslo" Chełstowski. Tutaj można znaleźć <a href="http://rpgteserakt.blogspot.co.uk/2014/05/kreator-krain-kult-smoka.html" target="_blank">pierwszy</a> wpis, a tu <a href="http://rpgteserakt.blogspot.co.uk/2014/05/kreator-krain-koralowa-zatoka.html" target="_blank">drugi</a>, oba umieszczone na niedawno przez niego założonym <a href="http://rpgteserakt.blogspot.co.uk/" target="_blank">blogu</a>. O Kreatorze Krain przeczytać można również na blogu MGF, o <a href="http://blog.rpgmanufacture.pl/kreator-krain/" target="_blank">tu</a> i <a href="http://blog.rpgmanufacture.pl/kreator-krain-juz-za-tydzien/" target="_blank">tutaj</a>. Premiera Kreatora już niedługo.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">EDIT: premiera nastąpiła 1.06, przeczytać o niej możecie <a href="http://blog.rpgmanufacture.pl/kreator-krain-premiera/" target="_blank">tutaj</a>, a pobrać Kreator możecie stąd:</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://www.mediafire.com/download/u2o77vx7ht7r549/Kreator+Krain.pdf" target="_blank"><b>MediaFire</b></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="https://docs.google.com/file/d/0BwZZjngFZKdFR1QxMFA1eEszVGc/edit" target="_blank"><b>Google Drive</b></a></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Obawiam się, że na dziś to już wszystko. Następny wpis planujemy mniej więcej w połowie czerwca, ponieważ przed sesją zawsze potrzebne są zajęcia zastępcze, byle by się nie uczyć. A na razie - do zobaczenia.</span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-20797523911690184222014-05-30T00:31:00.000+02:002014-05-30T00:31:50.677+02:00Adaptery Do Strzelb<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Strzelby kojarzą nam się z dwoma rodzajami ognia - albo strzelanie śrutem, albo brenekami. Trzeba przyznać, że zazwyczaj to wystarcza. Śrut skutecznie radzi sobie z większymi grupami przeciwników lub w walce w pomieszczeniach, za to breneki pozwalają wyrównać nieco szanse na większych odległościach. Mimo to, trzeba ciągle szukać odpowiedniej amunicji i wytwarzać nowe loftki. Małe urządzenie, które pozwalałoby się przerzucić na inny rodzaj amunicji bez potrzeby wymiany lufy byłoby na wagę złota, nie?</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tak naprawdę, to jest. Przynajmniej jeśli chcesz by jakiś mechanik, czy inny spec ci coś takiego wykonał. Jeśli jednak znajdziesz adapter sprzed Wojny, to jakbyś wygrał w na loterii. Właściwie, jeśli posiadasz zestaw adapterów i swoją wierną armatę, stajesz się niepowstrzymanym gościem - dopóki masz jakąkolwiek amunicję.</span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czym jest adapter? Wygląda jak metalowa rura. Niezbyt długa, około 7cm. Zależy od przedwojennego producenta. Lub powojennego gościa, który weźmie akurat taki kawał metalu jaki mu się trafi. Przez środek idzie gwintowana, mniejsza 'lufa', przystosowana do innego typu amunicji. I to właściwie cała filozofia. Bierzesz taką wkładkę, wsadzasz ją do lufy swojej strzelby, w nakładę wprowadzasz nabój innego kalibru, zależnie od adaptera. Strzelasz, łamiesz strzelbę i wyciągasz zużyty nabój. Właśnie - adaptery przystosowane są do strzelb łamanych. Nie wsadzisz go do strzelby automatycznej, pompki, rewolwerowej, czy jakiejkolwiek innej. Musi być łamana. Ale raczej ci to wystarczy, nie? W końcu obrzyn jest już wystarczająco uniwersalną bronią.</span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Podsumowując:</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- adaptery różnią się między sobą. Od kalibru adaptera zależy na wykorzystanie jakiej amunicji ci pozwoli. Proces strzału i przeładowania wygląda normalnie, jednak zasięg strzelby przeskakuje na tabelę pistoletów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- możesz ich używać tylko ze strzelbami łamanymi (na upartego, jakbyś miał ich wystarczająco dużo, to rewolwerową też byś przekonwertował, ale... chce ci się?).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- ponieważ strzelby nie zawsze mają tą samą średnicę lufy, może się zdarzyć, że adapter nie będzie pasował do twojej pukawki. Rzuć K20 (albo monetą) - masz 50% szansy, że adapter będzie pasował. Dlaczego tak? Bo nikomu nie będzie się chciało pierdolić z ustalaniem progów dla każdej dostępnej średnicy. Lubimy realizm tam, gdzie daje nam radość, ale tu byłby tylko kolcem w dupie.</span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-80807602384764150562014-05-07T08:00:00.000+02:002014-05-29T21:21:53.366+02:00Znalezione w śmieciach #16<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Gdy słońce schowało się za horyzontem, ludzie pracujący na wysypisku mogli wreszcie wyjść rozprostować nogi. Ukrop panujący za dnia skutecznie zniechęcał do wychodzenia z hangaru. Człowiek miał tylko ochotę leżeć i rozpływać się na starym materacu. Ale trzeba było posortować śmieci i rupiecie, przeczyścić broń i zająć się całą masą innych dupereli. Mieszkańcy złomowiska przesiedzieli więc prawie cały dzień w warsztacie, który omiatany był chłodnymi powiewami samotnego wiatraka stojącego w kącie.</b></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">--------------------------------------------------------------------------------</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie ponownie! Dzisiaj do zaprezentowania mamy kolejny tekst dotyczący broni, ale tym razem od Lemina - mówi on o... a zresztą, sami przeczytajcie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2014/05/odki-i-adowniki-en-bloc.html" target="_blank">Łódki i Ładowniki '<i>En Bloc</i>'</a></b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> (Leminkainen)</span><br />
<i style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dzisiaj na warsztat weźmiemy dwie metody szybkiego ładowania magazynków. Na pierwszy ogień pójdzie łódka nabojowa, a potem wymyślone przez Manlichera ładowniki </i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">en bloc</span><i style="font-family: Verdana, sans-serif;">.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-style: italic;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Chcielibyśmy pogadać również o pewnej akcji, którą już jakiś czas temu zaczął nasz znajomy z </span><a href="http://rpgmanufacture.pl/" style="font-family: Verdana, sans-serif;" target="_blank">MGF</a><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">, Skavenloft. Otóż chodzi o akcję "</span><a href="http://alembikrpg.blogspot.com/2014/03/akcja-otwarty-blog-zostan-redaktorem.html" style="font-family: Verdana, sans-serif;" target="_blank">Otwarty Blog</a><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">", która w skrócie polega na tym, że jeżeli posiadasz jakiś tekst, którym chciałbyś się podzielić z resztą świata, ale nie masz gdzie - to my udostępnimy ci takie miejsce.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-zkU59YnayDs/UzjSiT0dqOI/AAAAAAAABVU/3w2cHdEzmzg/s1600/Napiszartyku%C5%82.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-zkU59YnayDs/UzjSiT0dqOI/AAAAAAAABVU/3w2cHdEzmzg/s1600/Napiszartyku%C5%82.png" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Oczywiście dochodzą pewne ograniczenia, ale wiążą się one z tematyką naszego bloga - tekst musi dotyczyć Neuroshimy, no nie ma zmiłuj. Jakbyśmy zaczęli wstawiać nasze codzienne przemyślenia, to bardzo szybko zrobiłby się z tego blog nastolatka z tumblr, albo coś w tym stylu. No a nie o to tu chodzi. Tak więc - jeśli masz artykuł, to my udostępniamy miejsce. Przed tekstem pojawia się krótka notka o tym kto go napisał, kim jest i inne takie - jeśli autor chce, oczywiście. To czy się przedstawi nickiem, czy z imienia i nazwiska, to już nie nasza sprawa. Tekst zostanie sprawdzony pod kątem ortografii, poprawimy ewentualne błędy i całość pojawi się w kolejnej aktualizacji. Tą informacją się z wami żegnam i mam nadzieję, że ktoś skorzysta.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">--------------------------------------------------------------------------------</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;">Stojąc na placu zobaczyli jednak małą grupkę czekającą pod główną bramą. Inwalida z rewolwerem leżącym na kolanach podjechał do furtki. Coś tam mamrotał z nieznajomymi, po czym zaprosił ich do środka i wrócił do swoich współpracowników.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>- Zajmijcie się nimi. Potrzebują części do samochodu, ale nie mają jak zapłacić - splunął na wyschniętą ziemię.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>- A ktoś musi poukładać graty za warsztatem. Ruchy, ruchy, jeszcze nie zapadła noc!</b></span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-79990495302670762802014-05-07T07:59:00.000+02:002014-05-29T21:59:32.644+02:00Łódki i Ładowniki 'En Bloc'<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dzisiaj na warsztat weźmiemy dwie metody szybkiego ładowania magazynków.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na pierwszy ogień pójdzie łódka nabojowa - jest to blaszana rynienka trzymająca razem naboje, pozwalająca na dość szybkie uzupełnianie magazynka. Należy przy otwartym zamku umieścić łódkę nabojową w specjalnym wycięciu broni (2 segmenty) i zsunąć naboje z łódki do wnętrza magazynka (3 segmenty). Następnie można wyrzucić łódkę (choć lepiej ją zachować; w założeniu jest jednorazowa, ale można ją wykorzystać jeszcze kilka razy zanim się pognie).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W wycięcie pozwalające na zastosowanie łódki nabojowej wyposażone są wojskowe karabiny systemu Mausera (i ich kopie, jak nasz Spriengfield), SMLE, Mosin, a z samopowtarzalnych i automatycznych: SKS (podręcznik źle go opisuje, że niby można go załadować tylko po opróżnieniu magazynka - cecha ta powinna być przy Garandzie), M14 (w tym przypadku można albo zmienić magazynek, albo uzupełnić go z łódek) oraz niektóre, zazwyczaj stare, pistolety (najbardziej znany przykład: Mauser Broomhandle). Ponadto, magazynki od M16 można ładować z łódek z użyciem specjalnego adaptera. Zazwyczaj żołnierze dostawali oprócz amunicji w magazynkach, amunicję w łódkach, które są znacznie lżejsze od magazynków.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Karabiny ładowane z łódek można też bez problemu ładować pojedynczymi nabojami. Można też zsunąć tylko część naboi z łódki, gdy magazynek nie jest całkiem pusty, ale chcemy mimo to skorzystać z chwili spokoju i doładować broń.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Typowa pojemność łódek to 5 naboi dla karabinowych, 10 dla pośrednich oraz zależnie od pojemności magazynka dla pistoletów. Dosyć często można się spotkać z amunicją z demobilu fabrycznie zapakowaną w łódkach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Drugim rozwiązaniem są wymyślone przez Manlichera ładowniki </span><i style="font-family: Verdana, sans-serif;">en bloc</i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">. Są szybsze od łódek: przy otwartym zamku wkładasz cały ładownik do magazynka (3 segmenty). Niestety, na tym w zasadzie ich zalety się kończą. Ładowniki stanowią część magazynka i bez nich nie będzie on działał, dlatego pilnuj ich i staraj się zawsze podnosić. Ładownika w magazynku nie da się uzupełnić pojedynczymi nabojami, bądź jest to wyjątkowo mozolny proces. Po opróżnieniu magazynka pusty ładownik wypada dołem karabinu (w Garandzie jest wyrzucany górą z charakterystycznym </span><i style="font-family: Verdana, sans-serif;">'pling'</i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ładowniki </span><i style="font-family: Verdana, sans-serif;">en bloc</i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> można najczęściej spotkać w karabinach z magazynkiem systemu Manlichera (np. Carcano) oraz niektórych karabinach francuskich. Z samopowtarzalnych ładowniki występują w M1 Garand i PTRS.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A, i jeszcze jedna kwestia na koniec: zasilanie z ładowników, bądź łódek wyklucza stosowanie standardowego celownika optycznego instalowanego nad zamkiem. W przypadku broni zasilanej z łódek istnieje jeszcze w takiej sytuacji opcja ładowania broni pojedynczymi nabojami. Jednakże w broni zasilanej z ładowników, broń dało by się używać tylko jako jednostrzałową. Jeśli zależy nam na celowniku optycznym można zamówić specjalne mocowanie (bardzo wysokie, bądź przesunięte w bok w stosunku do osi lufy) lub kupić celownik optyczny typu scout z dużą odległością źrenicy (instalowany na lufie przed zamkiem).</span></div>
leminkainenhttp://www.blogger.com/profile/03938533989263452501noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-58533988252684448662014-04-23T22:00:00.003+02:002014-05-29T22:00:40.646+02:00Znalezione w śmieciach #15<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Stara zardzewiała brama z jękiem opadła na ziemię. Próg złomowiska przekroczył średniego wzrostu mężczyzna z przewieszonym przez ramię Mauserem. Piach cicho chrzęścił, gdy podróżnik zbliżał się z każdym kolejnym krokiem do niewielkiej szopy, zbudowanej z blachy falistej i pozbijanych razem desek. Chwycił kłódkę u drzwi i wyciągnął z kieszeni klucz. Ostrożnie otworzył stary zamek i wszedł do środka. Drzwi zamknęły się za wędrowcem.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W środku paliła się zawieszona u sufitu żarówka. Mężczyzna odłożył broń na stół, ściągnął płaszcz i walnął się na pryczę pod ścianą. Musiał odpocząć. To była długa podróż.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">--------------------------------------------------------------------------------</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nadszedł czas na mały update. Ile to już nie pisaliśmy...? Będzie z kilka miesięcy. Cóż, tak to się czasem w życiu układa, że niektóre pasje trzeba odłożyć na bok. Ale nie należy również znikać bez wyjaśnienia, choćby dla tych kilku czytelników - no nie wypada. Tak więc do rzeczy: od prawie roku (albo już rok?) działamy na forum </span><a href="http://rpgmaufacture.pl/" style="font-family: Verdana, sans-serif;" target="_blank">MGF</a><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">, niegdysiejszej RPGManufacture. Początkowo jako zwykli użyszkodnicy, a od kilku miesięcy jako Admin (Sid) i Moderator (Seth). Forum zabiera nam dużo czasu, a jednocześnie pozwala na tak bardzo potrzebną interakcję z innymi ludźmi. Oprócz różnych projektów, jakie ludzie wymyślą, próbujemy też tam stworzyć 3 dość ważne dla nas dodatki do NS. Dość spore, muszę powiedzieć. I nie ukrywając, idzie nam to cholernie mozolnie... ale o tym zaraz. Oprócz forum pochłonęło nas również życie prywatne, czytaj studia (no, głównie). Sid jest na dość ciężkim kierunku, który wymaga od niego dość sporo zakuwania. Seth z kolei ma po prostu dużo zajęć i wraca zjebany do domu. A ponieważ forum ogarniamy jako pierwsze, to często nie starcza nam już sił na pisanie czegoś na bloga. Tym bardziej gdy angażujemy się w projekty forumowe, o co naprawdę nie trudno. To z kolei sprawia, że gdy już wejdziemy na bloga z zamiarem napisania czegoś, to... no nic. Pustka w głowie. Zmęczeni odkładamy to, bo przecież "jutro też jest dzień". A blog usycha i kurzem się toczy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tak wygląda sytuacja ogółem. Dochodzi do tego jednak pewna rzecz, która była do przewidzenia - zmęczenie samym systemem. Czujemy się zmęczeni tym światem, napisaliśmy już do niego całkiem sporo rzeczy i powoli dociera do nas, że nie bardzo jest o czym jeszcze pisać. Często łapiemy się, że nowy pomysł został już gdzieś opisany, bądź jest zbyt trywialny by mieć jakikolwiek głębszy sens. Mimo to, mamy jeszcze kilka asów w rękawie. Nie jest to nasz ostatni wpis, o nie!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wspomniałem o dodatkach do NS, które tworzymy na forum </span><a href="http://rpgmaufacture.pl/" style="font-family: Verdana, sans-serif;" target="_blank">MGF</a><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">. Są to dość spore projekty, za które na głupiego zabraliśmy się na raz. Co oczywiście skończyło się tym, że żaden jeszcze nie jest skończony. I najpewniej w najbliższym czasie nie będzie, choć celujemy z ukończeniem pierwszego na wakacje. Te dodatki to Hawaje, Hazard i [TOP SECRET].</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Hawaje - znudzeni kontynentem skierowaliśmy swoje oczy ku najdalszemu stanowi USA. Początkowo była to praca na konkurs Portalu, ale z racji ograniczenia ilości znaków musieliśmy bardzo ścieśnić historię archipelagu i wszystkie opisy. Skutek? Nierealny scenariusz, w którym dziury logiczne odstraszają na kilometr. Zbyt wielka idea nie zmieściła się w zadanych ograniczeniach. Aktualnie piszemy nationbooka jakby od nowa, bazując na feedbacku zebranym na forum (tu wielki shoutout do Salama, facet bardzo nam pomógł, inni zresztą też). I właśnie Hawaje planujemy skończyć na wakacje.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Hazard - projekt niejako przekazany nam przez ówczesnego administratora forum i pomysłodawcę suplementu, Yarina. Włożyliśmy w niego sporo pracy, ale pojawiło się parę zarzutów na forum, więc również jest poprawiany. Szczerze mówiąc, to projekt czeka na dwa rysunki, których za cholerę nie chce mi się robić... więc ten tego, jeszcze trochę poczeka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">[TOP SECRET] - nazwy nie mogę ujawnić, bo projekt de facto nie jest nasz, a tylko w nim pomagamy. A nie chce mi się pisać do autorów i pytać ile można powiedzieć, bo to tylko zbędna wymiana e-papieru. W skrócie, dodatek ma być o wszelkiego rodzaju narkotykach. Niestety, tu już zatrzymanie prac nie zależy od nas, ale mamy nadzieję, że szybko się wznowią, bo jest tam naprawdę cała masa dobrego towaru.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I tak by się przedstawiała sytuacja na dzień obecny. Seth hasa sobie po poligonach z bronią i bawi się w żołnierza, a Sid siedzi w laboratorium i przelewa jakieś ciecze w probówkach. Na koniec mała porcyjka wypocin Setha na temat rewolwerów i tego jak bardzo schrzaniono je w podstawce.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2014/04/rewolwery-opcjonalna-mechanika.html" target="_blank">Rewolwery</a> </b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">(Seth)</span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Rewolwery zostały opisane dość ubogo, zarówno w Neuroshimie 1.5, jak i w Ołowiu. I chodzi mi tu przede wszystkim o mechanikę działania. Mnąc i wyrzucając tamte zapisane kartki, przejdźmy do trochę bardziej szczegółowo rozpisanych mechanizmów rewolwerowych.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">--------------------------------------------------------------------------------</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Drzwi ponownie się otworzyły. Z trudem przejechał przez nie starszy facet na wózku. Rzucił tylko okiem na leżącego na pryczy człowieka - dobrze, że wrócił. Lekki uśmiech zagościł na twarzy inwalidy. Może teraz wszystko będzie jak dawniej.</span></b></div>
</div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-40826876657420304802014-04-23T21:58:00.002+02:002014-05-29T22:02:43.939+02:00Rewolwery - Opcjonalna Mechanika, Ciekawostki, Broń i Sztuczka<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rewolwery zostały opisane dość ubogo, zarówno w obu podstawkach jak i w Ołowiu. I chodzi mi tu przede wszystkim o mechanikę działania. Mnąc i wyrzucając tamte zapisane kartki, przejdźmy do trochę bardziej szczegółowo rozpisanych mechanizmów rewolwerowych.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Najpierw trzeba podzielić rewolwery według mechanizmu strzelania i obracania bębna; wyróżnia się dwa główne typy:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">1) Single Action to system, w którym spust odpowiada tylko za odpalanie naboju. Żeby jednak go odpalić, trzeba najpierw naciągnąć kurek, gdyż ten sam z siebie się nie ruszy. Napinając mechanizm kurkiem jednocześnie obracamy bębenek o jeden nabój. Rewolwer jest gotowy do strzału. Zaletą tego mechanizmu jest mniejsza ilość części, które mogą się zepsuć. Wadą jest niska szybkostrzelność.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">2) Double Action to mechanizm, który odwala za strzelca całą robotę. Naciskając spust odwodzimy kurek i przekręcamy jednocześnie bębenek o jedną pozycję. Gdy dociągniemy spust do końca zwalniany jest kurek, który uderza w nowy nabój. Zaleta to oczywiście większa szybkostrzelność. Wady to skomplikowanie mechanizmu jak i również dość twardy spust.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W obu mechanizmach można odciągnąć kurek zawczasu - w praktyce przyśpiesza to oddanie pierwszego strzału (w DA spust stawia odrobinę mniejszy opór z odciągniętym kurkiem). Istnieje również tzw. Double Action Only - kurek nie posiada wtedy stopki do odciągania spustu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przejdźmy do mechaniki tych systemów:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Single sprawia, że po każdym strzale należy odciągnąć kurek. Czyli przeznaczamy jeden segment na strzał, potem jeden na odciągnięcie kurka, jeden na strzał, itd.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Double gwarantuje nam szybkostrzelność na poziomie pistoletu, czyli strzał segment za segmentem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Odciągnięcie kurka przed początkiem walki zwiększa naszą Zręczność podczas testu Inicjatywy o 1.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Każdy rewolwer/karabin rewolwerowy powinien mieć informację w postaci reguły specjalnej o wykorzystywanym mechanizmie (Single Action, Double Action, Double Action Only).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Teraz zajmijmy się sposobami przeładowania rewolwerów. Podręcznik mówi, że ładujemy 1 nabój na turę (3 segmenty). Pomija przez to różnice w konstrukcjach, a tym samym zmienne czasu przeładowania. Dlatego najpierw opiszę mechanizmy bębnowe i sposoby ładowania.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">1) Rewolwery Prochowe</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Były podobne do muszkietów - przeładowanie odbywało się poprzez sypanie prochu i zapychania komory kulą. Wtedy naciskało się dźwignię pod bębnem, która ugniatała kulą proch i blokowała ją w gnieździe bębna. Od tyłu należało wsadzić ładunek kapiszonowy - i voila! Zajmowało to dużo czasu, ładowanie odbywało się przez lufę, a rewolwery były bardzo podatne na zanieczyszczenia. Podczas strzelania trzeba było lekko unosić broń do góry, żeby spalony kapiszon nie zablokował bębenka. Zdarzało się również, że wszystkie ładunki odpalały się jednocześnie (przeciek gorących gazów wylotowych inicjował pozostałe), ale nie było to bardzo niebezpieczne. Nie będziemy się tu rozdrabniać na firmy i modele, bo w naszych czasach ten typ jest raczej niepraktyczny - ale trzeba przyznać, że rekonstrukcje były popularne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rewolwer Prochowy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Obrażenia: Ciężkie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Punkty Przebicia: 1</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nabój: ołowiana kula</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Poj. Bębenka: 6 lub 8</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reguły Specjalne: Zawodny (15-20), Niecelny (+10%), Mały Zasięg (odległości na tabeli Pistoletów podzielone na 2), Single Action, Prochowy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">
</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.salonmysliwski.com/news_foto/993.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" src="http://www.salonmysliwski.com/news_foto/993.jpg" height="194" width="320" /></span></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przeładowanie odbywa się następująco:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- do wylotu komory z boku rewolweru wsypujemy porcję prochu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- następnie wpychamy kulę, która jest trochę większa od średnicy komory.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- następnie specjalną dźwigienką pod bębnem dociskamy wszystko do siebie by się nie rozleciało.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- od tyłu nakładamy kapiszon.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- operację tę powtarzamy zależnie od ilości komór.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rewolweru odprzodowego nie przeładujemy w czasie walki, chyba że będziemy mieli na to co najmniej 10min.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">2) Rewolwery ze Stałym Bębnem</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Następna generacja wykorzystywała już cudowną zdobycz techniki - nabój scalony. Bęben nadal był nieruchomy, przeładowanie odbywało się poprzez okienko ładowania. Najpierw obracano rewolwer do góry lufą, po czym naciskano dźwigienkę obok bębna - przez okienko wypadała łuska. Teraz należało obrócić palcami bębenek o jedną pozycję i znów nacisnąć dźwigienkę. Wbrew pozorom nie był to powolny proces, rewolwer można było spokojnie rozładować w parę sekund. Gdy już komory były puste, obracano rewolwer lufą do dołu i wkładano naboje przez okienko ładowania, obracając bęben po każdym kolejnym załadowanym.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przeładowanie odbywa się następująco:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- z lufą skierowaną do góry następuje ręczna ekstrakcja; co dwa segmenty wypada jedna łuska.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- z lufą skierowaną do dołu ładujemy nowe naboje z prędkością jednego na dwa segmenty.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">3) Rewolwery z Bębnem Ruchomym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Generalnie pojawiły się prawie równo z poprzednimi - może minął miesiąc lub dwa. W tym systemie bęben był trzymany przez bardzo długą ośkę, która wychodziła pod lufą. By przeładować należało tą ośkę odkręcić, wyjąć bębenek, a następnie włożyć wszystko z powrotem. Miało to swoje plusy i minusy: można było nosić gotowe bębenki i można było używać speedloaderów, ale z drugiej strony łatwo było pogubić części, no i nie było to najwygodniejsze rozwiązanie podczas walki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przeładowanie odbywa się następująco:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- odkręcenie ośki (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- wyjęcie bębenka (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- wyrzucenie łusek (2 segmenty) LUB odłożenie starego bębenka (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- ręczne włożenie nowych naboi (1 na 2 segmenty) LUB wyciągnięcie nowego załadowanego uprzednio bębenka (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- włożenie bębenka na miejsce i przykręcenie ośki (2 segmenty).</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">4) Rewolwery Łamane</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ktoś w końcu wpadł na pomysł by zastosować mechanizm jak w strzelbach. Wymyślono również ekstrakcję automatyczną, nie trzeba było już operować cholernymi dźwigniami. W efekcie dostawaliśmy bardzo ciekawy system - szybkie złamanie rewolweru powodowało wyskoczenie łusek z komór. Można było wtedy łatwo załadować go ponownie używając speedloaderów. A można było również męczyć się z luźnymi nabojami - co kto woli.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przeładowanie odbywa się następująco:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- otwarcie konstrukcji; ekstrakcja łusek (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- ręczne włożenie nowych naboi (1 na 2 segmenty).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- zamknięcie konstrukcji (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">5) Rewolwery Wysuwane</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I dochodzimy do ostatniej technologii, która zdominowała przemysł rewolwerowy. Bębenek zwalniano małą dźwigienką, ten wysuwał się na bok i lekko do dołu. Najczęściej była to lewa strona broni. Łuski wytrząsało się z bębenka lub korzystało się z rozładownika, który wyrzucał wszystkie na raz, a następnie można było załadować go speedloaderem lub luźnymi nabojami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Przeładowanie odbywa się następująco:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- wysunięcie bębenka (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- wyrzucenie łusek (1 segment z rozładownikiem, 2 przy wytrząsaniu).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- ręczne włożenie nowych naboi (1 na 2 segmenty).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- zatrzaśnięcie bębenka (1 segment).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Powyższe pięć kategorii daje nam kolejne pięć reguł specjalnych - Prochowy, Stały Bębenek, Ruchomy Bębenek, Łamany, Wysuwany.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Speedloadery:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Już o nich wspominaliśmy. Najprościej mówiąc, jest to małe urządzenie, które utrzymuje naboje w takiej pozycji by pasowały do komór bębna w rewolwerze. Naboje nie rozłączą się ze speedloaderem, dopóki nie zostanie przekręcony/naciśnięty zatrzask. Jednakże bębenki nie miały jednakowych wymiarów, dlatego również speedloadery różniły się między sobą. Ogólnie każdy model miał własne - co sprawia, że zachowują się one trochę jak magazynki do pistoletów. Musisz mieć odpowiednią wtyczkę do odpowiedniego kontaktu. Inaczej klapa. Choć zawsze możesz ładować ręcznie. Speedloadery są również przydatne do trzymania amunicji - o wiele lepiej mieć w kieszeni przygotowane pakiety z nabojami, niż stos luźnych pestek.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Są również tzw. speedstrips/quickstrips: są to paski z kauczuku syntetycznego, na których rzędem przyczepionych jest określona liczba naboi (zależnie od modelu speedstripa/quickstripa). Ładuje się je po dwa lub po jednym, wkładając naboje w komory, a następnie odrywając je od paska z resztą. Była to alternatywa dla cylindrycznych speedloaderów, również do wielokrotnego użytku. Bardzo przydatne do trzymania amunicji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Oba rodzaje mają swoje plusy i minusy - speedloadery były szybsze w użyciu, ale zatrzask powodował małe kłopoty; sięgając do kieszeni po speedloader mogliśmy go przypadkiem zwolnić, przez co wysypywały się naboje. Siedząc w kieszeni mógł się sam rozładować jeśli coś zwolniło zatrzask. Nie były to częste przypadki, ale się zdarzały (20 na K20, rzut podczas wyciągania speedloadera z kieszeni, zasada opcjonalna dla jakichś chorych hardkorów). Z kolei speedstripy/quickstripy były wygodniejsze w noszeniu - lżejsze, giętkie, wąskie, naboje praktycznie nigdy z nich nie wypadały. Ale wolniej się przeładowywało broń.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Mechanika - poniższe opisy zastępują ręczne wkładanie nowych naboi:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Speedloader - w pierwszym segmencie go wyciągamy, w drugim wkładamy go do komory, w trzecim zwalniamy zatrzask, w czwartym chowamy go/odrzucamy. Razem 4 segmenty.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Speedstrip/Quickstrip - w pierwszym segmencie wyciągamy, potem ładujemy pociski do komór w pierwszym segmencie (ładować możemy dwa lub jeden pocisk na raz), a w drugim odrywamy je od paska. Jeśli liczba komór w cylindrze jest nieparzysta, wtedy ostatni nabój zostanie załadowany na takiej samej zasadzie (czyli za 2 segmenty). Razem zajmie to 1+2*x+2*y+1 segmentów, gdzie x to ilość par komór, a y to ewentualna jedna samotna komora.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Osobiście darowałbym sobie paski, ale należy powiedzieć, że były - oto są.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pomniejsze Zmiany:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Konkretnie chodzi o sztuczkę Magazynek. Ta sztuczka ma już swoją własną historię - wersja z podstawki była zbyt ogólna. Wersja z Ołowiu też miała wady. Osobiście uważam, że sztuczka ta powinna odnosić się tylko i wyłącznie do magazynków i przyśpieszaczy przeładowania (jak łódki i speedloadery), nie powinna obejmować ręcznego pakowania naboi. Ale to tylko moje zdanie. U mnie będzie się odnosić do ładowania ze speedloaderów i speedstripów/quickstripów: skraca czas przeładowania tymi pierwszymi z 4 do 3 segmentów, a paski spadają z 2 segmentów na oderwanie naboju/nabojów do 1 segmentu (we wcześniejszym równaniu zamienić obie 2-jki należy na 1-ki; 1+x+y+1 segmentów).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Karabiny Rewolwerowe:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Otóż mechanizmy rewolwerowe nie były wykorzystywane tylko w broni krótkiej. Powstało trochę karabinów wykorzystujących takie rozwiązanie, ludzie w XIX wieku gonili wciąż za karabinem powtarzalnym. Początkowo były to mechanizmy wykorzystujące proch i ołowiane kule - ich wady omawiałem już wcześniej. Jednakże w karabinach o wiele poważniejszy był tzw. chain fire, czyli rzadkie zdarzenie, jakim było odpalenie wszystkich ładunków w bębenku, o czym również była mowa. Tyle że przy karabinach miało to o wiele groźniejsze skutki. Działo się tak, ponieważ gorące gazy wymykały się przy bębenku, co z kolei prowadziło do zainicjowania prochu w pozostałych komorach. Chain fire groził poważnymi poparzeniami, a nawet utratą ręki, która podtrzymywała karabin dokładnie przed wylotem pozostałych komór bębenka. Ta usterka została wyeliminowana wraz z pojawieniem się amunicji zespolonej, ale karabiny rewolwerowe nigdy już nie zyskały na popularności. Do ich produkcji wrócono, modele udoskonalono, ale pozostały już tylko ciekawostkami z przeszłości.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zasadniczo wszystkie mechanizmy pozostają bez zmian, przeładowanie systemów wykorzystujących amunicję scaloną wydłuża się co prawda o turę z powodu nieporęczności broni, można wykorzystywać speedloadery i speedstripy/quickstripy. Przeładowanie rewolwerowych karabinów prochowych trwa dłużej, ale ponieważ nawet przeładowanie takiego rewolweru jest długie, to niewygoda spowodowana wielkością broni nie ma znaczenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jeśli chodzi o mechanikę samej broni, to trzeba uwzględnić, że wykorzystywały one amunicję pistoletową, dlatego zachowują się podobnie do opisanego w podręczniku Winchestera - zasięg spada z Karabinów do Pistoletów Maszynowych. Poza tym, trzeba wziąć pod uwagę jedną z trzech reguł specjalnych: Single Action, Double Action, Double Action Only, które odpowiadają za mechanizm obracający bębenkiem i działanie spustu, oraz jedną z reguł odpowiadających za bębenek i przeładowanie: Prochowy, Stały Bębenek, Ruchomy Bębenek, Łamany, Wysuwany.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Większość pierwszych karabinów rewolwerowych było właściwie zwykłymi rewolwerami, ale z wydłużonymi lufami i dodanymi kolbami. Później podejście trochę się zmieniło, a karabin rewolwerowy stał się oddzielną kategorią. Oczywiście na karabinach się nie skończyło - mechanizm rewolwerowy znalazł swoje zastosowanie w strzelbach i granatnikach. Co ciekawe, zaczęto również produkować hybrydy, choć wynikało to bardziej z podobieństwa używanej amunicji. Dla przykładu:</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rossi Circuit Judge Revolver Rifle</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Obrażenia: Lekkie/Śrut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Punkty Przebicia: 1/0</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nabój: .45LC/.410 Bore</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Poj. Bębenka: 5</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reguły Specjalne: Celny -10%, Wysuwany, Double Action, Mały Zasięg (z Karabinów do Pistoletów Maszynowych)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.guns.com/wp-content/uploads/2012/12/rossi_circuit_judgea0215111.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><img border="0" src="http://www.guns.com/wp-content/uploads/2012/12/rossi_circuit_judgea0215111.jpg" height="177" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Karabin ten został stworzony w XXI wieku jako gratka dla wszelkiej maści sportowców oraz myśliwych - to właśnie dla nich firma Taurus International stworzyła broń na dwa kalibry. Mały śrut był idealny do polowania na gryzonie i króliki. Można było również wymienić cały cylinder na kalibry .22LR i .22 Mag, ale amunicja tego typu wiele nikomu nie zrobi, nie na większe odległości. Radzę ją omijać, a jeśli znajdziesz ten karabin ze złym bębenkiem, to radzę wyrzucić tylko cylinder - jakiś zręczny rusznikarz, albo nawet i mechanik, zrobi ci nowy na normalną amunicję.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">MTs-255</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Obrażenia: Ciężkie/Śrut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Punkty Przebicia: 1/0</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nabój: Breneka/.10 lub .12</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Poj. Bębenka: 5</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reguły Specjalne: Wysuwany, Double Action</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.imfdb.org/images/thumb/f/fa/MTs255.jpg/400px-MTs255.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.imfdb.org/images/thumb/f/fa/MTs255.jpg/400px-MTs255.jpg" height="99" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rosyjska konstrukcja, która jest Kel-Tec'iem wśród strzelb rewolwerowych. Niczym właściwie toto się nie wyróżnia, ruscy stworzyli tą strzelbę tylko i wyłącznie dlatego, że rozwiązanie wydawało im się dość egzotyczne. Używany głównie przez myśliwych i sportowców-amatorów. Popularności wielkiej nie zdobył, choć podobno kilka znalazło się na wyposażeniu którejś z armii Ameryki Południowej. W USA był ceniony ze względu na schludny wygląd - i to właściwie wszystko co można o nim powiedzieć.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Sztuczka:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Lucky Luke</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność 13+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zwinne Dłonie 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pistolety 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rewolwer z regułą Single Action</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wiesz, kiedyś nie było tak łatwo z rewolwerami jak dziś. Popatrz na tego S&W - jak ścisnę spust to kurek sam odskakuje, przekręca bębenek i dopiero odpala nabój. Kiedyś tak nie było, samemu trzeba było napinać to cholerstwo. I jak to na dzikim zachodzie, liczyło się kto potrafi zrobić to najszybciej. Charakterystyczny ruch rękoma jaki się przy tym wykonywało zapadł na długo w pamięć ludzi - ten motyw pojawiał się nawet w większości filmów o kowbojach! A szczególnie ważny był w jednej kreskówce sprzed wojny - Lucky Luke'u.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz jest w stanie szybciej strzelać z rewolwerów z wymuszonym napięciem kurka - nie poświęca segmentu na napięcie go. Wykorzystuje do tego obie ręce. Jednakże szarpanie kurka z jednoczesnym strzałem zmniejsza celność o +10%.</span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-30409523987732009122013-07-08T09:31:00.000+02:002014-05-29T22:05:12.874+02:00Znalezione w śmieciach #14<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Witajcie na wysypisku! </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dzisiaj dowiecie się trochę o leworęcznych (sam do nich należę) oraz ich problemach i przewagach (dziękujcie Leminkainenowi), powiem wam nieco o zmutowanym skorupiaku, a Seth zaprezentuje kilka sztuczek ze swojej indiańskiej młodości. Leminkainen - opowiadaj. </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/07/leworecznosc.html"><b>Leworęczność</b></a> (Leminkainen)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Według statystyk, co dziesiąta osoba jest leworęczna. Raczej nie można się spodziewać, żeby jakoś szczególnie to się zmieniło od czasów, kiedy gówno wpadło w wentylator. Istnieje więc dosyć duże prawdopodobieństwo, że ty lub któryś z twoich znajomych wyróżniacie się z tłumu leworęcznością.</i> <i>Oczywiście ma to swoje wady i zalety, do których od razu przejdziemy.</i></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i><b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">No i tak to jest. Czasem lepiej, czasem gorzej... Ale bez zbędnego rozczulania - oto kilka słów o potworze, który odciął mi nogę. </span></b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-style: italic;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/07/amputator.html">Amputator</a> </b>(Sidson)</span></div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Wyobraź sobie teraz, że ze stworzonek wielkości powiedzmy wielkości mniej więcej 15-30 centymetrów powstały monstra dorastające do metra... Ech. 30 centymetrów to gdzieś dwa razy tyle ile ci wisi między nogami, a metr to orientacyjnie połowa twojego wzrostu. No i wyobraź sobie, że tak jak przed wojną mieszkały tylko w wodzie, tak teraz potrafią zrobić sobie przechadzkę po plaży. Ich szczypce teraz nie odcinają kciuków, tylko łydki - tak straciłem swoją. </i></span></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;"><b>Przez tą przerośniętą krewetkę jestem jednonogi. Dobra, Seth - opowiadaj o tym, czego to się nie nauczyłeś jeżdżąc konno w dzieciństwie. </b></span></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/07/sztuczki-jezdzieckie-vol1.html"><b>Sztuczki Jeździeckie vol. 1</b></a> (Seth)</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Pakiet sztuczek pomagających tym, którzy zdecydowali się na poruszanie się pojazdem najbardziej ekologicznym - koniem.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Tja... Jak chcesz to z tych wszystkich śmieci zbuduję Ci metalowego konia. Nawet zamontuje mu klakson imitujący rżenie. Miej coś od życia... A wy co tu jeszcze robicie? Macie jakieś pytania, coś się nie podobało, albo was zachwyciło - mówcie albo piszcie.</b></span></div>
Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-16919745005057001452013-07-08T09:30:00.002+02:002014-05-29T22:06:56.965+02:00Sztuczki Jeździeckie - vol.1<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Dragon:</b></span></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 13+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność 12+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jazda Konna 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ujeżdżanie 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kondycja 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie debilu, nie chodzi o smoki. Jakbyś jednak posiedział ze starym molem Hemsworthem, to byś wiedział. Mówimy tu o starej formacji żołnierzy francuskich. Na początku walczyli pieszo, a przemieszczali się na koniach, potem coraz częściej wykorzystywali konie w walce. Posługiwali się zarówno bronią białą jak i krótką palną. Najlepsze w tych facetach było to, że hołdując odwiecznej tradycji francuskiej, potrafili migusiem wskoczyć na konia, nawet w trakcie bitwy, by następnie spieprzać gdzie pieprz rośnie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz potrafi jednym susem wskoczyć na konia, nawet podczas walki. Skok jest jednosegmentowy, ale dostanie się do konia, to już twój problem. Nie obchodzi cię jednak co koń odwala - może być spłoszony strzałami i rzucać się na boki, ty i tak na niego wskoczysz!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Karabinier:</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 12+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność 13+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jazda Konna 4+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pistolety 4+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I znów wracamy do Francji - tym razem Hemsworth opowiadał mi o późniejszej lekkiej kawalerii francuskiej, która walczyła pistoletami. Widzisz, mieli taki fajny manewr - najpierw galopowali na pikinierów, czy inną piechotę, a potem, tuż przed nimi, wyhamowywali i zmuszali swoje konie do stanięcia dębem. Zaskoczona piechota tylko patrzyła się do góry, gdy oni strzelali do nich trzymając się swych koni samymi udami!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz zmusza konia do stanięcia dębem. Może wtedy strzelać (nawet z dwóch pistoletów na raz), jednocześnie trzymając się konia samymi udami. Do strzału dolicza również mniejszą karę - zamiast +40% dostaje tylko +20% do testu strzału (plus ewentualne utrudnienie za dwa pistolety). Po co robić taki karkołomny wyczyn? Czasem ta dodatkowa wysokość się przydaje (omijasz karę za osłony przeciwnika, jak niski kamienny murek na przykład). No i wygląda zajebiście.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Z Boku:</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 14+</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ujeżdżanie 3+</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jazda Konna 3+</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Uspokój się, przecież cię nie wyzywam. Nie powiedziałem "zboku", tylko "z boku". Chodzi mi o taki specyficzny styl jazdy na koniu, czaisz facet? No. Widziałem jak Indiańce tak robią. Wieszają się z boku konia i dyrdają przed siebie. Nie żeby było to wygodne. Ale weź spróbuj trafić takiego, kurwa. A konia nie mogłem zranić, bo Manlincher urwałby mi głowę. W końcu własność rancza, nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz potrafi jechać trzymając się boku konia - wymaga to siły i umiejętności, ale pozwala zasłonić się końskim bokiem przed ostrzałem. Mechanicznie traktuje się go jakby wystawiał tylko kawałek ręki lub nogi - czyli każdy kto chce postrzelić naszego bohatera dostaje +80% utrudnienia. Pamiętajmy jednak, że koń to nie pojazd pancerny, łatwo ginie od kul. A jeśli ktoś używa sporego kalibru (.50 BMG na przykład) lub amunicji FMJ, to nawet koń nas nie ochroni.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jest również "drugie dno" tej sztuczki. Możesz próbować się w ten sposób ukryć. Ale jak ci to wyjdzie muszę niestety zostawić w rękach twoich i MG. Bo, cholera, gdyby mi przed nosem przejechał koń z łydką wystającą z grzbietu, to ni chuja bym się nie dał nabrać.</span></div>
</div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-45180412369456095972013-07-08T09:30:00.001+02:002014-05-29T22:07:29.638+02:00Amputator<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jak ja nienawidzę radiacji. Siedzę na tym pieprzonym wózku, bo gruzy przygniotły mi jedną nogę. No nic, uratowana, miałem ją, ale sparaliżowaną. Później było już tylko gorzej. Wszędzie te cholerne mutki, skażenie, promieniowanie, choroby... Pomyślałem sobie - pieprzę wszystko, płynę sobie na Karaiby. Ale nie, na Karaibach usiadła Neodżungla i niektóre wyspy robią za samobroniące się rezerwaty. Ale pomyślałem sobie - zostaję, chociaż pomoczę sobie nogi w oceanie. Chociaż jedna, ta sprawna, poczuje przepływ wody. I wiesz co? Teraz mogę już moczyć tylko jedną nogę. Dlaczego? Posłuchajcie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jeżeli kiedyś postanowicie płynąć na któreś z wysp dookoła ZSA, to miejcie się na baczności. Opowiem wam najpierw bajeczkę. Przed wojną w płytkich tropikalnych wodach żyły sobie słodkie małe stworzonka. Nazywały się ustonogami i przypominały krewetki czy inne homary. Miały jednak śmieszną cechę, pobierały pokarm z pomocą szczękonóżek. Tak robiło dużo stworzonek i to nie jest takie niezwykłe. Widziały 14 podstawowych kolorów, podczas gdy ty widzisz ich tylko 3. To jest niezwykle niezwykłe, ale średnio nas obchodzi. Miały niesamowicie silne kleszcze, które zaciskały się z taką siłą, że z łatwością oddzielały kciuk od reszty ciała. Jednak tak robiło dużo stworzonek i to nie jest takie niezwykłe. Za to cholernie niezwykłe jest to, że potrafiły pieprznąć tymi szczypcami z taką prędkością, że przebijały nawet najtwardsze pancerze i mieliły wnętrzności. Jak to mieliły? No bo wyobraź sobie, że prędkość była porównywalna z prędkością kuli rewolwerowej. Czaisz to? I one robiły to w wodzie! Gdzie ty nawet nie możesz ręki tak szybko w powietrzu wyprostować. Przy takiej prędkości, woda dookoła kleszczy zaczyna się gotować, więc nawet jeżeli taki ustonóg nie trafił w ofiarę, to zabijało ją ciśnienie wody oraz jej temperatura. Temperatura ta jest porównywalna z temperaturą niektórych gwiazd. Kilka tysięcy stopni. Zwyczajnie grillowały sobie od razu żarcie. Jakby tego było mało, to bąbelki gotującej się wody zaczynają świecić. Mało ci? Dodam jeszcze, że ich kleszcze wytrzymują powstające temperatury, a armia amerykańska chciała robić pancerze na ich wzór. Przestrzelenie takiego wymaga chyba wyciągnięcia rusznicy przeciwpancernej. To wszystko mi opowiedział lekarz, który oglądał owoc naturalnej amputacji. Podobno przed wojną był biologiem. Jednak tamto to było nic. Wyobraź sobie teraz, że ze stworzonek wielkości powiedzmy wielkości mniej więcej 15-30 centymetrów powstały monstra dorastające do metra... Ech. 30 centymetrów to gdzieś dwa razy tyle ile ci wisi między nogami, a metr to orientacyjnie połowa twojego wzrostu. No i wyobraź sobie, że tak jak przed wojną mieszkały tylko w wodzie, tak teraz potrafią zrobić sobie przechadzkę po plaży. Ich szczypce teraz nie odcinają kciuków, tylko łydki - tak straciłem swoją. Wiecie, że nawet krew mi nie leciała? Naczynia krwionośne się zamknęły pod wpływem gorąca. Te monstra nadal uderzają z niesamowitą prędkością, jednak jeśli przyjdzie ci z nimi walczyć na lądzie, to masz przewagę - jesteś szybszy, a jak nie trafią, to się nie spieczesz i nie zabije cię ciśnienie. Gdy biegną w twoją stronę, to ich kleszcze są uniesione w taki sposób, aby chronić resztę ciała od ataków z przodu oraz aby nie zasłaniać widoku. No ale poza wodą mogą wytrzymać maksymalnie kilka minut. Miejscowi podobno nazywają je Amputatorami. Jestem żywym dowodem na to, że to dobra nazwa. </span></div>
<div style="text-align: right;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Sidson "Śmieciarz"</span></div>
</div>
<div style="text-align: right;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nazwa: Amputator / Wielki Ustonóg</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Agresja: 20</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pierwsze spotkanie: Trudny test Morale (Lęk)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ruch: 2m/segment</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Trafienie: +30% (mały cel)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Słaby punkt: Głowa (obrażenia o poziom wyższe) PT +100%, Nogi (za każdą straconą parę nóg -1m/segment) PT +130%</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność: 8 (6-12)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Percepcja: 14</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Spryt: 6 (5-9)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tryb Berserkera: TAK</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wytrzymałość: 2 rany Ciężkie</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pancerz: Redukcja 2 (całe ciało); Redukcja 4 (kleszcze)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ucieczka: NIE</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Akcje:</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- za 1/2/3 sukcesy: atak (zadający ranę C/K/amputacja) z bazowymi Punktami Przebicia równymi 2. Jeżeli atak jest przeprowadzony w wodzie to zadaje obrażenia o poziom niższe w przedziale od 0 do 4 Punktów Porażki. Jeżeli ofiara stoi - atak jest przeprowadzany na wysokości około połowy łydki.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Skradanie - na potrzeby podkradania się do ofiary, Amputator jest traktowany, jakby miał Skradanie 4.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Zapora - jeżeli Amputator jest atakowany od przodu, to jest traktowany, jakby miał Pancerz o redukcji 4. Zwyczajnie cały kryje się za swoimi szczypcami. </span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Inspirowane artykułem w serwisie Polimaty: <a href="http://polimaty.pl/2013/06/chcesz-sie-bic-nie-ustonogim/">http://polimaty.pl/2013/06/chcesz-sie-bic-nie-ustonogim/</a></span></div>
</div>
Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-41803497156967131352013-07-08T09:30:00.000+02:002014-05-29T22:09:05.485+02:00Leworęczność<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Cecha dodatkowa, którą można
wybrać przy tworzeniu postaci.
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Według statystyk, co dziesiąta osoba
jest leworęczna. Raczej nie można się spodziewać, żeby jakoś
szczególnie to się zmieniło od czasów, kiedy gówno wpadło w
wentylator. Istnieje więc dosyć duże prawdopodobieństwo, że ty
lub któryś z twoich znajomych wyróżniacie się z tłumu
leworęcznością. Oczywiście ma to swoje wady i zalety, do których od razu przejdziemy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></i></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zaczniemy od zalet:</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Lewy sierpowy - twoja nietypowość
daje ci pewną przewagę w walce wręcz i walce bronią białą.
Twój przeciwnik najczęściej nie ma doświadczenia w walce z
mańkutem, dlatego zaskakują go twoje mocne i precyzyjne ataki
wyprowadzane lewą ręką (masz bonus +1 do umiejętności walki
wręcz i broni ręcznej).</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dyskretny ruch ręką - czasem to, że wykonujesz czynności
lewą ręką, umknie uwadze innych. Dotyczy się to
zwłaszcza dobywania broni krótkiej i noży (siedzisz przy stole, głowa leniwie oparta na prawej ręce, lewa ręka schowana pod
stołem... dla pierwszego lepszego frajera, który akurat wejdzie do
baru, jesteś niemal kompletnie bezbronny). -20% do testów dyskretnego dobywania broni oraz umiejętności z grupy "zdolności manualne" (z wyjątkiem Otwierania Zamków).</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Teraz przejdziemy do wad:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Świat został
niemal w całości zaprojektowany przez praworęcznych dla
praworęcznych. Wiele rzeczy będzie ci o tym przypominać: nożyczki,
otwieracze do konserw, noże składane, narzędzia z wyprofilowaną
rękojeścią i broń palna.... W broni palnej specyficzne potrzeby
użytkowników leworęcznych dostrzeżono dopiero w latach '70 XX
wieku, ale na poważnie zajęto się nimi dopiero w latach '90.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Typowe problemy:</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kabury - większość kabur powstała z myślą o dobywaniu z nich broni prawą
ręką. Jeśli chcesz lewą kaburę musisz się albo naszukać, albo zamówić
jej wykonanie (bądź wykonać samemu, jeśli umiesz).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wyprofilowanie okładzin chwytu z
wgłębieniami na palce może utrudnić wygodne ujęcie i sprawić że
broń będzie męczyła rękę i łatwo się wyślizgiwała . W
przypadku pistoletów sportowych z w pełni wyprofilowanym
drewnianym chwytem kompletnie uniemożliwia to korzystanie z nich
lewą ręką!</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W większości konstrukcji, zaprojektowanych w XX wieku, manipulatory (bezpieczniki, zatrzaski zamka,
magazynka i przełączniki rodzaju ognia) przeznaczone są do obsługi
prawym kciukiem. Korzystanie z praworęcznych manipulatorów wymaga
dwa razy więcej czasu i użycia drugiej ręki.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pistolety - większość pistoletów z
kompozytowym szkieletem to nowoczesne projekty w miarę dostosowane do
potrzeb leworęcznych (czyli posiadające przestawny przycisk zwalniania magazynka i nieposiadające zewnętrznego bezpiecznika - w większości konstrukcji zwalniacz zatrzasku zamka znajduje się tylko z lewej strony, więc trzeba uważać z wymianą magazynka i nie czekać do ostatniego naboju!). Ze starszymi konstrukcjami jest już trochę
gorzej (np. o ile późniejsze warianty Browninga HP i Colta 1911
mają symetryczny bezpiecznik, to w dalszym ciągu mają tylko prawy
zatrzask magazynka i zamka).
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rewolwery - niby tutaj powinno być
lepiej, bo mają tylko zatrzask bębenka, ale ten w niemal wszystkich
konstrukcjach znajduje się po lewej stronie za bębenkiem (czyli
żadnym palcem nie sięgniesz).</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Starsze PeeMy (jak UZI) w większości
przypadków mają bardzo wyraźną preferencje pod kątem
praworęcznych użytkowników. W nowszych, jak UMP, spotkasz już
symetryczny bezpiecznik/przełącznik rodzaju ognia.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">M1 Garand i M14 posiadają prosty
uniwersalny bezpiecznik, który wypycha się z kabłąka spustowego do
przodu.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">M16 i M4 może mieć symetryczny
bezpiecznik/przełącznik rodzaju ognia, ale wymiana magazynka jest
stworzona z myślą o praworęcznych.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W strzelbach pompkach i niektórych
karabinach spotykamy najczęściej dwa rozwiązania bezpiecznika: suwak lub dźwignia na grzbiecie obsługiwana równie wygodnie przez oba
kciuki, bądź przetyczka (cross bolt safety), którą przepychasz
kciukiem z jednej strony broni na drugą (w przypadku praworęcznego: łatwo odbezpieczyć, trudniej zabezpieczyć, a dla leworęcznego
odwrotnie).</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Karabiny powtarzalne (z zamkiem
czterotaktowym) można przy odrobinie wprawy przeładowywać prawą
ręką.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Karabiny i strzelby łamane mają
zazwyczaj wygodne dostępne z obu stron manipulatory.
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Karabiny w układzie bullpup są często kompletnie bezużyteczne dla leworęcznych - wyrzucają łuski w twarz strzelającego z lewego ramienia. W niektórych modelach istnieje co prawda możliwość zmiany strony, w którą broń wyrzuca łuski, ale np.: w Steyr AUG-u wymaga to zastosowania lewostronnej wersji zamka (a niestety nie jest to część którą dostaniesz u każdego handlarza).</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A teraz coś na deser - kilka firm
postanowiło wykorzystać tę niszę rynkową i stworzyło broń
specjalnie dla leworęcznych. Dostępność tych broni jest znikoma, a
z cenami bywa różnie: albo sprzedawca cieszy się, że znalazł
chętnego i obniży cenę, albo uważa, że chętny się prędzej czy
później znajdzie i jeszcze ją zawyży.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Firma Charter Arms wypuściła rewolwer
<i>Southpaw</i> otwierany na prawo. Jest to pięciostrzałowa trzydziestka
ósemka.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Firma Cabot Guns wypuściła model
<i>South Paw 1911,</i> jest to symetryczne odbicie Colta 1911 - z
manipulatorami po prawej i oknem wyrzutowym łusek po lewej stronie.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Firma Savage Arms produkowała leworęczne
wersje karabinów czterotaktowych. Więc miej na nie oko.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Niektóre firmy zdecydowały się na produkcje strzelb pump action i samopowtarzalnych z oknem wyrzutowym z lewej strony. Na nie też warto mieć oko. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A i na koniec małe ostrzeżenie: Muzułmanie uważają lewą rękę za nieczystą, więc jeśli jesteś w miasteczku z minaretami i muezinem pięć razy dziennie wzywającym do modlitwy, to uważaj na to, którą ręką jesz i podajesz jedzenie innym...</span></div>
</div>
leminkainenhttp://www.blogger.com/profile/03938533989263452501noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-78784557179658761602013-07-08T09:29:00.002+02:002014-05-29T22:09:20.510+02:00Karabinier<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 12+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność 13+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jazda Konna 4+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pistolety 4+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I znów wracamy do Francji - tym razem Hemsworth opowiadał mi o późniejszej lekkiej kawalerii francuskiej, która walczyła pistoletami. Widzisz, mieli taki fajny manewr - najpierw galopowali na pikinierów, czy inną piechotę, a potem, tuż przed nimi, wyhamowywali i zmuszali swoje konie do stanięcia dębem. Zaskoczona piechota tylko patrzyła się do góry, gdy oni strzelali do nich trzymając się swych koni samymi udami!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz zmusza konia do stanięcia dębem. Może wtedy strzelać (nawet z dwóch pistoletów na raz), jednocześnie trzymając się konia samymi udami. Do strzału dolicza również mniejszą karę - zamiast +40% dostaje tylko +20% do testu strzału (plus ewentualne utrudnienie za dwa pistolety). Po co robić taki karkołomny wyczyn? Czasem ta dodatkowa wysokość się przydaje (omijasz karę za osłony przeciwnika, jak niski kamienny murek na przykład). No i wygląda zajebiście.</span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-73784388389620627642013-07-08T09:29:00.001+02:002014-05-29T22:09:41.757+02:00Dragon<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 13+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność 12+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jazda Konna 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ujeżdżanie 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kondycja 2+</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie debilu, nie chodzi o smoki. Jakbyś jednak posiedział ze starym molem Hemsworthem, to byś wiedział. Mówimy tu o starej formacji żołnierzy francuskich. Na początku walczyli pieszo, a przemieszczali się na koniach, potem coraz częściej wykorzystywali konie w walce. Posługiwali się zarówno bronią białą jak i krótką palną. Najlepsze w tych facetach było to, że hołdując odwiecznej tradycji francuskiej, potrafili migusiem wskoczyć na konia, nawet w trakcie bitwy, by następnie spieprzać gdzie pieprz rośnie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz potrafi jednym susem wskoczyć na konia, nawet podczas walki. Skok jest jednosegmentowy, ale dostanie się do konia, to już twój problem. Nie obchodzi cię jednak co koń odwala - może być spłoszony strzałami i rzucać się na boki, ty i tak na niego wskoczysz!</span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-32406438345500771342013-07-08T09:29:00.000+02:002014-05-29T22:10:34.044+02:00Z Boku<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wymagania:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 14+</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ujeżdżanie 3+</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jazda Konna 3+</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Opis:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Uspokój się, przecież cię nie wyzywam. Nie powiedziałem "zboku", tylko "z boku". Chodzi mi o taki specyficzny styl jazdy na koniu, czaisz facet? No. Widziałem jak Indiańce tak robią. Wieszają się z boku konia i dyrdają przed siebie. Nie żeby było to wygodne. Ale weź spróbuj trafić takiego, kurwa. A konia nie mogłem zranić, bo Manlincher urwałby mi głowę. W końcu własność rancza, nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Działanie:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Gracz potrafi jechać trzymając się boku konia - wymaga to siły i umiejętności, ale pozwala zasłonić się końskim bokiem przed ostrzałem. Mechanicznie traktuje się go jakby wystawiał tylko kawałek ręki lub nogi - czyli każdy kto chce postrzelić naszego bohatera dostaje +80% utrudnienia. Pamiętajmy jednak, że koń to nie pojazd pancerny, łatwo ginie od kul. A jeśli ktoś używa sporego kalibru (.50 BMG na przykład) lub amunicji FMJ, to nawet koń nas nie ochroni.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jest również "drugie dno" tej sztuczki. Możesz próbować się w ten sposób ukryć. Ale jak ci to wyjdzie muszę niestety zostawić w rękach twoich i MG. Bo, cholera, gdyby mi przed nosem przejechał koń z łydką wystającą z grzbietu, to ni chuja bym się nie dał nabrać.</span></div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-39159732286527988772013-07-01T10:31:00.000+02:002014-05-29T22:12:13.982+02:00Znalezione w śmieciach #13<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Siemka! Znowu przyszliście posłuchać naszych opowieści? Fajnie. Bez zbędnego przedłużania - Seth opowie wam o maszynach, jakie widział w okolicach Wielkiego Ścieku.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/07/pezacz.html">Pełzacz</a> </b>(Seth)</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Żyją nad brzegiem rzeki. Wygrzebują w nasiąkniętej trucizną ziemi płytkie tunele, jamy. Budują w nich swoje legowiska. Nikt nie zna ich motywacji, ich celu. Wiemy, że to w połowie ludzie. Używają narzędzi, broni. I to nie jakiś prymitywnych. Naszych narzędzi, naszych broni.</i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Wiemy, że w połowie to zwykłe maszyny. Ludzkie torsy przytwierdzone do mechanicznego modułu z wieloma odnóżami.</i></span></div>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W sumie może sprawiłbym sobie takie nóżki... Leminkainen ma dla was porcję informacji o pewnym rodzaju amunicji i broni nią strzelającej. Posłuchajmy...</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/07/pistolety-kalibru-25acp.html">Pistolety Kalibru .25ACP</a> </b>(Leminkainen)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><i>Nie tak dawno rozmawialiśmy o naprawdę potężnych karabinach. Dzisiaj pogadamy o czymś niemal zupełnie przeciwnym -pistoletach strzelających amunicją .25 Automatic Colt Pistol w skrócie nazywanym .25Auto lub .25ACP</i></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na koniec trochę ode mnie... Większość z was uzna mnie za wariata, ale największym potworem postapokalipsy jest właśnie człowiek.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/07/kb-44-najwyzszy-czas-dowiedziec-sie.html"><b>KB#44 - Potworem jest człowiek</b></a> (Sidson)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Najwyższy czas dowiedzieć się, czego nikt ci nie powie.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Że w życiu tak niekiedy jest, że potworem jest człowiek.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I nagle przyszło walczyć ci, z własnymi myślami.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Bo przecież ludzi bronić masz, przed potworami.</span></i></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na koniec pewna wesoła wieść: słyszeliście o takim miejscu jak RPGManufacture? Banda nerdów, która zebrała się i tworzy gry RPG. Jednak przyznam wam się w sekrecie, że jestem jednym z nich... podobnie jak Seth. Tak, tak, to ich logo jest na lewo od wejścia na wysypisko. Jednak nie o tym miałem mówić... KRONIKA to pierwszy system, który opuszcza Manufacturę i wychodzi do ludzi. Łapcie wskazówki jak dotrzeć na bloga twórcy. A naprawdę warto!</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<b><a href="http://jaskinianoobirusa.blogspot.com/2013/06/kronika_30.html" style="background-color: yellow;"><span style="color: red; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;">JASKINIA NOOBIRUSA - KRONIKA</span></a></b></div>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Na tym kończymy. Do usłyszenia za tydzień!</span></span></div>
Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-58677824455770106552013-07-01T10:30:00.002+02:002014-05-29T22:15:33.193+02:00KB #44 - Najwyższy czas dowiedzieć się, czego nikt Ci nie powie...<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Najwyższy czas dowiedzieć się, czego nikt ci nie powie.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Że w życiu tak niekiedy jest, że potworem jest człowiek.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">I nagle przyszło walczyć ci, z własnymi myślami.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Bo przecież ludzi bronić masz, przed potworami.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-style: italic;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ta krótka piosnka wiedźmińska zainspirowała mnie do napisania notki na Karnawał. No właśnie... Potwór. W grach RPG utożsamiany ze smokiem, ogrem, demonem... Jednak przecież właściwie większość problemów sprawiają wszelkiej maści humanoidy. Zależnie od świata są to ludzie, elfy, krasnoludy, niziołki, wilkołaki... Jedno łączy każdą z tych ras - zdarzają się w niej bohaterowie (idący ścieżką światłości, dobra, honoru i obrony uciskanych przez terror) i... potwory. Okrutni despoci, którzy radują się z oglądania rzezi swoich poddanych. Psychopaci, którzy z niezrozumiałych dla zwykłego człowieka powodów pastwią się nad swoimi ofiarami. Nawet zwykli bandyci, którzy napadają na poborców podatkowych. Cholera, nawet Ci poborcy, którzy (zasłaniając się prawem swojego zwierzchnika) zabierają ostatnie pożywienie głodującej wiosce. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Grywam i prowadzę Neuroshimę. Istnieją tutaj przeróżnej maści potwory powstałe najczęściej dzięki wszechobecnej radiacji i skażeniu. Jednak nawet cały ten postapokaliptyczny świat utworzyłby jakąś neutralną homeostazę, gdyby nie ludzie. To właśnie oni stworzyli wszechpotężną maszynę zwaną Molochem, z którą to teraz nie mogą sobie poradzić. To oni stworzyli bomby atomowe, które następnie zabiły niezliczone rzesze ludzi. To oni teraz, gdy wszystko poszło z dymem, tworzą oddzielone od siebie i często antagonistyczne enklawy rządzone przez autorytarnych egoistycznych dupków. To właśnie ludzie są źródłem wszelkiego zła i nienawiści na świecie. </span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ludzie potrafią się mordować o wszystko. Wierzysz w to samo co ja, ale inaczej? JEB. Samobójcza eksplozja przeciw niewiernym. Uważasz, że należy płacić każdemu według zasług? Ja sądzę, że każdemu po równo. JEB. Zaczyna się wojna. Lubisz nosić ubrania z fabryk z Miami, a ja noszę te z Vegas. JEB. Dwa gangi się piorą po mordach. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A mutanci? Przecież to także ludzie. Gdzie jest granica między ludźmi a mutantami? To cholernie poważna kwestia. W Neuroshimie istnieją Łowcy Mutantów. Dumna nazwa, która właściwie sprowadza się do osądu, kto ma prawo żyć. Czy człowiek, który zaczął widzieć w ciemnościach ma mniejsze prawo do życia niż ten, który nie nabył tej umiejętności? Przecież mordowanie tych mutantów często nie jest niczym sprowokowane. Zwyczajnie: są inni. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pójdźmy o krok dalej - gdzie jest granica między człowiekiem a zwierzęciem? Czy zwierzęta, które działają instynktownie i wdeptują niemal w ziemię całą osadę, aby się najeść są bardziej potworne od zgrai bandytów, którzy ją plądrują, aby zaspokoić swój popęd seksualny i chęć wzbogacenia się? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jednak tutaj na arenę wkraczają gracze, którzy:</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- swoimi wielkimi mieczami +5 i czarami 8 poziomu wypleniają zło ze świata</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- z pomocą wiernego rewolweru i wysłużonej chabety zaprowadzają porządek na dzikim zachodzie</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- używają swoich nadludzkich mocy, aby przywrócić pokój w świecie...</span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dupa. Gracze są tak cukierkowi w bardzo małym procencie przypadków. Wyobraźmy sobie sytuację. Gracze właśnie zabili człowieka. Jaka jest pierwsza deklaracja? "Przeszukuje go! Szczególnie zabieram tą jego świetną papierośnicę!" Tak... Obrońcy prawości i chwalebni wojownicy. Gracze cholernie często (szczególnie w systemach takich jak Neuroshima) tworzą samolubnych dupków z wielkim ego. Wszystko co robię, robię dobrze. Wszystko mi się należy. Masz coś, co mi się podoba - oddaj to, albo [tutaj deklaracja wszystkiego, co najgorsze może zrobić gracz w danej grze albo i więcej]. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">A co wy sądzicie o "potwornych" graczach?</span></div>
Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-14513977794980218612013-07-01T10:30:00.001+02:002014-05-29T22:16:41.905+02:00Pistolety kalibru .25ACP <div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Byłem kiedyś z dziewczyną na wycieczce w górach. Wszyscy znajomi dziwili się że wziąłem ze sobą tylko dwudziestkę piątkę "co będzie jak spotkasz niedźwiedzia" mówili. No i kurwa wykrakali: idziemy ścieżką a tu nagle jakiś ruch w krzakach. Patrzymy a tu wyskakuje grizzly. Wyciągnąłem moją dwudziestkę piątkę, wpakowałem dziewczynie po kulce w obie rzepki i zwiałem. Nikt mi nie wmówi że dwudziestka piątka do niczego się nie nadaje!</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie tak dawno rozmawialiśmy o naprawdę potężnych karabinach. Dzisiaj pogadamy o czymś niemal zupełnie przeciwnym -pistoletach strzelających amunicją .25 Automatic Colt Pistol w skrócie nazywanym .25Auto lub .25ACP (a w europie znanym jako 6,35×15,5 mm Browning) jak sam widzisz jest to bardzo mały nabój, tak właściwie jest to najmniejszy nabój centralnego zapłonu jaki odniósł sukces na rynku. Zapewne do tego sukcesu przyczyniło się to że na początku XX wieku w Niemczech i kilku innych europejskich krajach prawo dopuszczało posiadanie broni palnej w kalibrze poniżej 7mm. Takie prawodawstwo spowodowało że namnożyło się konstrukcji w tym kalibrze. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ale zacznijmy od początku nabój: pojawił się na rynku razem z pistoletem FN 1905 który był także produkowany po naszej stronie oceanu jako Colt Model 1908 Vest Pocket jak nazwa sugeruje pistolet ten mieści się w kieszeni kamizelki trzyczęściowego garnituru. Jeśli kiedykolwiek miałeś okazję się w taką wcisnąć to wiesz że te kieszenie do pojemnych nie należą. I rzeczywiście większość pistoletów kalibru .25 położonych na dłoni nie będzie wystawać w żadną stronę. Ponieważ nabój jest słaby pistolety te mają prostą konstrukcję i opierają się na odrzucie zamka swobodnego co razem z nabojem centralnego zapłonu sprawia że są bardzo niezawodne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Niestety tutaj zalety właściwie się kończą. Nabój .25auto jest anemiczny (jest to najsłabszy nabój centralnego zapłonu, słabszy nawet od większości naboi bocznego zapłonu, z wyjątkiem .22short) i może się okazać że nawet wpakowawszy cały (zazwyczaj sześcionabojowy) magazynek w przeciwnika nie uda ci się go zabić. Drugą kwestią jest celność - pistolet trzymasz głównie fuckerem i kciukiem więc nie masz wystarczająco dobrego wyczucia żeby intuicyjnie celować, zaś maleńkie przyrządy celownicze (w końcu większe mogłyby podrzeć tę nieszczęsną kamizelkę przy wyciąganiu broni ) niewiele pomagają przy celowaniu (broń ma zasięg pistoletów kieszonkowych i 20% karę za niecelność) </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Co mam na myśli mówiąc anemiczny nabój? Widzisz w tym przypadku wiele zależy od lokacji trafienia i tego jak zbudowany jest facet do którego strzelasz [ Dwa warianty w zależności od tego czy wolicie szybką akcję czy też przytrzymać graczy na brzegu krzesła w oczekiwaniu na wynik dodatkowego rzutu]</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wariant 1 żeby zadać ranę lekką trzeba zaliczyć test o jeden PT wyższy niż przy standardowej broni w przeciwnym razie cel otrzyma tylko draśnięcie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wariant 2 trafiony wykonuje jedną kością problematyczny test budowy. Zdany oznacza draśnięcie, niezdany lekką ranę </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">No dobra do czego to się może przydać?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jest to dobry wybór dla osób mających problem z odrzutem. Więc jeśli boisz się że twoją babcię z osteoporozą w drodze do kościółka zjedzą croats to już masz pomysł na prezent.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">No dobra, teraz już na poważnie. Te pistolety są cholernie poręczne - płaskie jak pudełko zapałek i jak wspominałem mieszczą się na dłoni, dzięki temu łatwo ujdą uwadze przy pobieżnym macaniu. A ponieważ niezależnie od kalibru nikt nie chce zarobić kulki, wyciągnięta z ukrycia dwudziestka piątka może być istotnym argumentem w dyskusji która idzie nie po twojej myśli.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">No i zawsze możesz tę broń nosić jako ostatnią deskę ratunku (choć przeciwko mutkom i maszynom to bardziej dosłowna deska miała by więcej sensu) </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">dobra na koniec o dostępności amunicji i kilka przykładowych konstrukcji:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Z dostępnością jest słabo, jakoś w ZSA nikt nie uznał wznowienia produkcji .25 za priorytet i trudno się dziwić. Na szczęście jako że popytu za bardzo na to nie ma, przedwojenne zapasy nie zostały jakoś szczególnie uszczuplone. Dostępność 10%</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ma początek omówimy najbardziej standardowy przykład a potem przejdziemy do paru innych konstrukcji </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Colt Model 1908 Vest Pocket </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Solidny elegancki pistolet <b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reguły specjalne: niezawodny (19-20) bardzo niecelny (+20%) zasięg - pistolety kieszonkowe (bądź 20m jeśli ktoś woli reguły z podstawki), cholernie poręczny</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pojemność magazynka: 6+1 (magazynek posiada zaczep u dołu chwytu co spowalnia jego zmianę, z drugiej strony w standardzie jest tylko jeden więc ten problem jest raczej mało istotny...)</span></div>
<br />
<b></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Raven Arms MP-25</span></b></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Firma Raven Arms produkowała tanie pistolety strzelające słabą amunicją zwane potocznie specjałami sobotniej nocy. Właściwie to technologia jaką stosowali do budowy szkieletu (odlew ze znalu) powodowała że jakby zastosowali silny nabój broń po paru strzałach by się rozpadła</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reguły specjalne: bardzo niecelny (+20%) zasięg -
pistolety kieszonkowe (bądź 20m jeśli ktoś woli reguły z podstawki),
cholernie poręczny</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pojemność magazynka: 6+1 (magazynek posiada
zaczep u dołu chwytu co spowalnia jego zmianę, z drugiej strony w
standardzie jest tylko jeden więc ten problem jest raczej mało istotny...)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Lignose Einhand 2A</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Teraz dla odmiany coś z europy. Pistolet wykorzystujący patent Lwowianina Witolda Chylewskiego: pistolet ten posiada ruchoma przednią część kabłąka spustowego która połączona jest z zamkiem dzięki czemu broń błyskawicznie (1 segment) można przeładować jedną ręką</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Reguły specjalne: niezawodny (19-20) bardzo niecelny (+20%) zasięg -
pistolety kieszonkowe (bądź 20m jeśli ktoś woli reguły z podstawki),
cholernie poręczny</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pojemność magazynka: 6+1 (magazynek posiada
zaczep u dołu chwytu co spowalnia jego zmianę, z drugiej strony w
standardzie jest tylko jeden więc ten problem jest raczej mało istotny...)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
leminkainenhttp://www.blogger.com/profile/03938533989263452501noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-2951548213122844302013-07-01T10:30:00.000+02:002014-05-29T22:17:04.042+02:00Pełzacz<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kiedy
ciemność nocy spowija Pas Śmierci nikt normalny nie wychodzi z domu. Brzegi
rzeki Missisipi stały się wystarczająco groźne za dnia, przesiąknięte skażonymi
wodami, z oparami toksycznych gazów unoszącymi się w powietrzu. Ludzie tu
żyjący przystosowali się: chodzą zakuci w hazmaty, oddychają tylko powietrzem z
butli, albo przez filtry, domy bardziej przypominają schrony. Dzielą tą ziemię
razem z mutantami - których natężenie jest większe niż w jakimkolwiek innym
rejonie Zasranych Stanów. Blaszak
upodobał sobie to miejsce. To właśnie nad brzegami Missisipi testuje kolejne
generacje mutantów. Jak tu docierają? Jak zbiera wyniki swoich badań? Chuj go
wie.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ostatnio
jednak pojawiło się nowe zagrożenie nad brzegami Królowej Rzek. Coś co czai się
w mroku, coś co jest inteligentne, przebiegłe. Bardziej od standardowych
mutantów Bestii. Jedni utrzymują, że cienie w mrokach nocy przybierają kształty
ludzkich sylwetek, inni mówią, że jedyny dźwięk obecny w ciemności to szybkie
przebieranie wielu kończyn. Jedno jest pewne. Jakkolwiek by to nowe zagrożenie
nie wyglądało, czyha na nieostrożnych samotnych wędrowców nad brzegami
Missisipi. Są szybkie, przebiegłe i co najważniejsze: nie zawsze chcą zabijać.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Rzadko
znajduje się ślady krwawej rzeźni. Krew wsiąka wtedy w zatrutą ziemię, która
zaczyna mienić się dziwnym kolorem.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Częściej
jednak widać tylko ślad ciała odciąganego od ogniska. Żadnej walki. Ślad się
urywa.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Żyją nad
brzegiem rzeki. Wygrzebują w nasiąkniętej trucizną ziemi płytkie tunele, jamy. Budują w
nich swoje legowiska. Nikt nie zna ich motywacji, ich celu. Wiemy, że to w połowie
ludzie. Używają narzędzi, broni. I to nie jakiś prymitywnych. Naszych narzędzi,
naszych broni.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wiemy, że w
połowie to zwykłe maszyny. Ludzkie torsy przytwierdzone do mechanicznego modułu
z wieloma odnóżami.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kiedyś udało
się jednego uszkodzić, a następnie zabić. Kosztowało to życia czwórki ludzi. Są
na stałe zrośnięci ze swoimi metalowymi częściami. Mają wzmocniony mechanicznie
słuch. Wzmocniony wzrok, kilka różnych spektrów widzenia. Na twarzach zamontowane
mają maski filtrujące powietrze. Pokarm przyswajają przez otwór gębowy w
spodzie modułu mechanicznego. Wydalają również tą samą drogą. Są ohydnymi
kreaturami.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nie są
wysocy. Przeciętnemu mężczyźnie sięgną do brzucha, największe do mostka. Ale są szybcy, cisi i dosyć
silni. Raczej nigdy nie dowiemy się po co zostali stworzeni, ani jaki cel mają
nad brzegiem tej rzeki. Wiemy, że na nas polują. Wiemy, że na dworze nocą jest
jeszcze bardziej niebezpiecznie niż było dotychczas.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Agresja: </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">17</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pierwsze
Spotkanie: Trudny test Morale</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ruch: 3,5m/segment</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Trafienie: +10%</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność: 11-14</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Percepcja: 16</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Spryt: 12-14</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Tryb
Berserkera: Nie</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Wytrzymałość:</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Korpus: 1 Rana Krytyczna + 1
Rana Ciężka</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Moduł
Mechaniczny: 1 Rana Krytyczna</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Redukcja
Ran:</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Korpus: brak</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Moduł
Mechaniczny: 1</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pancerz:</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Korpus: jednostka
sama dobiera sobie pancerz</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Moduł
Mechaniczny: Redukcja 1, Wytrzymałość 2</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ucieczka: 1 Rana Krytyczna w
Korpus/2 Rany Ciężkie w Moduł Mechaniczny</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kondycja: 17</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Akcje:</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">a) Korpus:</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Korpus może
wykonać takie same akcje jak człowiek.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">b) Moduł Mechaniczny:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">akcje za 1 sukces:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Cięcie: szybkie cięcie odnóżem w walce w zwarciu (1m), zadaje ranę Lekką</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">akcje za 2 sukcesy:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Pchnięcie: mocne pchnięcie odnóżem w walce w zwarciu (1m), zadaje ranę Ciężką, posiada 1PP</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Doskok: </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pełzacz</span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> wykonuje dwukrotnie dłuższy skok (7m), ale traci 1 segment w następnej turze</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Niewzruszenie: stwór wbija odnóża w ziemię, nie może zostać przesunięty ze swojego miejsca dopóki gracz nie zda Bardzo Trudnego testu Budowy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">akcje za 3 sukcesy:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Furia: Pełzacz zadaje cztery ciosy w zwarciu (1m) (cięcia) pod rząd - przeciwnik broni się tylko 3 kośćmi.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Czułe Punkty:</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Głowa (+80%, podniesienie obrażeń o 1 w górę)</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Maska (+90%, stwór bez maski zaczyna się dusić, rana Lekka na segment)</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- Stawy Odnóża (+100%, powoduje odstrzelenie odnóża, utrudnienia do testów +20% za każde odnóże - brak stabilności)</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zniszczenie
modułu mechanicznego nie powoduje śmierci, jedynie unieruchomienie. </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pełzacze</span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> starają się podejść do
obozowiska w nocy, po cichu. Następnie ogłuszają swoje cele i odciągają do
swoich kryjówek. Jeśli dochodzi do walki, wtedy większość z nich walczy wręcz -
walcząc korpus i moduł poruszają się trochę niezależnie od siebie (moduł i
korpus mogą obrać różne cele, każde z nich ma własne segmenty ataku). Uzbrojone
w broń palną </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pełzacze</span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> zostają z tyłu. Dzięki termowizji są w stanie
wspomagać swoich towarzyszy ze znacznej odległości. </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pełzacze</span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> wytwarzają
sami zbroje i broń do walki wręcz. Mogą to być młoty, miecze, noże, pałki.
Jeśli znajdą coś lepszej jakości - zdecydowanie to zabiorą. Są w stanie używać
narzędzi, znają się na mechanice. Jednakże nie mają ku temu dobrych warunków
(mieszkają nad brzegiem rzeki, rzadko zapuszczają się daleko od swoich
legowisk). Ich mechanicy naprawią bez problemu ich moduły mechaniczne. </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Pełzacze</span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> również polują na inne zwierzęta, zdobywają pokarm. Ludzi
porywają i starają się ich zmodyfikować na uproszczone wersje samych siebie (co
kończy się zazwyczaj katastrofalnym połączeniem kalekiego człowieka z prostym i
dość prymitywnym modułem mechanicznym. Skutek - oszalały twór, który często
obraca się przeciwko swoim stwórcom i każdemu innemu żyjącemu stworzeniu). Rzadko
udaje im się stworzyć stabilne kopie samych siebie. A i tak są o wiele gorsze od pierwowzorów, nie mają mechanicznie podbitych zmysłów, a ich moduły mechaniczne wyglądają na o wiele prostsze (4 nogi, niemożność wykonania akcji "Furia") i gorzej wykonane (brak redukcji ran).</span></div>
</div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-62262285599752365262013-06-24T09:11:00.000+02:002013-07-08T22:22:37.072+02:00Znalezione w śmieciach #12<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><i>Witajcie! </i></b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><i>Nadchodzi kolejna porcja newsów z wysypiska. Wiedzieliście, że po wojnie były pisane książki? Pisane ręcznie, kilkunastostronnicowe książeczki z bajkami dla dzieci na przykład. W jednej z nich dało się znaleźć takie coś...</i></b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /><b><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/06/lucas-wallace-vel-waty-kojot.html">Lucas "Wątły Kojot"</a> </b>(Sidson)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Nigdy nie był wzorem mężczyzny. Nawet urodził się chuderlawy, wątły, mały... Porzucony w pieluszkach na pustyni niedaleko Teksasu, został odnaleziony i wychowany przez Indian z plemienia Wind Chasers i obdarzony imieniem Wątłego Kojota. Przygarnęła go najstarsza z matek plemienia – Milcząca Krowa. Była to niema, gruba starucha, a jej zajęciem w plemieniu było doglądanie bydła – stąd jej imię plemienne.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><i>Ech. Smutne jest to, że raczej nikt taki nie obali baronów. Ale w coś wierzyć trzeba. No ale nie smućmy się tak. W końcu nie muszą tam jeść kamieni... Tak mi przyszło na myśl... Rozmawiałem ostatnio z Sethem i powiedział mi o ludziach, którzy twierdzą, że jak będą wystarczająco długo się czegoś uczyć, to będą w tym najlepsi niezależnie od predyspozycji. Inni uparcie twierdzą, że potrafią wszystko. Co ty mi wtedy odpowiedziałeś, Seth?</i></b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><i><br /></i></b></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/06/opcjonalne-zasady-umiejetnosci.html" style="font-weight: bold;">Opcjonalne Zasady Umiejętności</a><b> </b>(Seth)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W naszym małym gronie odbyły się kiedyś rozmowy na temat relacji między umiejętnościami i współczynnikami. Chcieliśmy wtedy coś w tej kwestii zmienić, bo zauważyliśmy, że dochodzi do nierealnych sytuacji, np.: gdy ktoś z wysoką Zręcznością, ale brakiem Prowadzenia Pojazdów, zasuwa samochodem jakby robił to na co dzień. Wynikiem tych przemyśleń był trochę zmieniony system umiejętności i współczynników.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><i>No właśnie. Totalnie się z Tobą zgadzam. Na koniec jeszcze krótkie przemyślenia Leminkainena na temat zasięgu tych malutkich, babskich pistolecików... Nie mów, że też takiego używasz?</i></b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/06/zasieg-pistoletow-kieszonkowych.html">Zasięg Pistoletów Kieszonkowych</a> </b>(Leminkainen)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Omówimy zasięg pistoletów i rewolwerów kieszonkowych. Według podręcznika kule po przeleceniu dystansu 20m trafiają na magiczną barierę i spadają na ziemię. Nie brzmi to zbytnio prawdopodobnie, nie uważasz? </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><i>To tyle. Miłego poczytywania. </i></b></span>Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-1468917333197065022013-06-24T09:10:00.002+02:002013-07-08T22:22:37.000+02:00Zasięg pistoletów kieszonkowych Dzisiaj wpis będzie wyjątkowo krótki...<br />
<br />
Omówimy zasięg pistoletów i rewolwerów kieszonkowych. Według podręcznika kule po przeleceniu dystansu 20m trafiają na magiczną barierę i spadają na ziemię. Nie brzmi to zbytnio prawdopodobnie, nie uważasz? Dlatego dzisiaj zaproponujemy dosyć prostą i efektywną alternatywę dla tego rozwiązania. A jest nią: podzielenie zasięgu dla pistoletów przez dwa. W ten sposób uzyskujemy nową tabelkę zasięgów dzięki której małe pistolety i rewolwery mają większy od 20m zasięg.a jednocześnie znacznie ustępują w celności i zasięgu pistoletom pełnowymiarowym. leminkainenhttp://www.blogger.com/profile/03938533989263452501noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-43406486030178872192013-06-24T09:10:00.001+02:002013-07-08T22:22:37.045+02:00Lucas Wallace vel Wątły Kojot"Nigdy nie był wzorem mężczyzny.
Nawet urodził się chuderlawy, wątły, mały... Porzucony w
pieluszkach na pustyni niedaleko Teksasu, został odnaleziony i
wychowany przez Indian z plemienia Wind Chasers i obdarzony imieniem
Wątłego Kojota. Przygarnęła go najstarsza z matek plemienia –
Milcząca Krowa. Była to niema, gruba starucha, a jej zajęciem w
plemieniu było doglądanie bydła – stąd jej imię plemienne.<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jego dzieciństwo przebiegło
spokojnie, plemię unikało walk, rzadko się przemieszczało, a inne
matki pomagały Milczącej Krowie w opiece nad nim. W wieku 6 lat
otrzymał największy dar plemienia: własnego sokoła. Został
przydzielony na nauki do Orlego Pióra – wodza opiekunów
wszystkich zwierząt plemienia. Orle Pióro gardził Wątłym
Kojotem. Jego zdaniem, człowiek tak wątłej postury nie powinien
należeć do plemienia. Tym bardziej, że była to blada twarz.
Jednak po naciskach ze strony Rady, zgodził się go uczyć. Mijały
lata, a Kojot stawał się coraz lepszy.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Tak jak się często zdarza w życiu,
uczeń starał się przerosnąć mistrza. Ten jednak, tak jak każdy
rozsądny mistrz, postanowił się pozbyć Kojota. Pewnego dnia, pod
pretekstem zwiadu, Orle Pióro zabrał Kojota na pustynię. Gdy
odjechali wystarczająco daleko, Orle Pióro zatrzymał swojego konia
i kazał zrobić do samo Wątłemu Kojotowi. Gdy to zrobił, wódz
ogłuszył go celnym ciosem, przywiązał do pobliskiej skały, po
czym powrócił do obozu, gdzie sprzedał współplemieńcom bajeczkę
o ataku bestii.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Kojota, po pięciu dniach, odnalazła
karawana kupiecka z Federacji, kierując się za wyjątkowo
natarczywym sokołem... Początkowo chcieli zabić chłopaka, jednak
jeden z przewodników zabrał go, twierdząc, że jego przełożony
zawsze chciał mieć indiańskiego niewolnika. I tak zaczęła się
przygoda Kojota w Federacji. Zmieniono mu imię na Lucas i został
podwładnym barona Diego Wallace'a. Nie był gnębiony, ani niszczony
przez przełożonego. Przez długi czas szorował u niego podłogi z
krwi, odkurzał broń, jednak miał wyżywienie, nocleg, skromną
zapłatę i wolne wieczory, by mógł korzystać z uroków
posiadłości Barona... Codziennie jednak, Lucas wymykał się w
góry, by obserwować tamtejszą faunę. Wielkie jaszczury, górskie
lwy, skalne węże... Z każdym dniem był coraz bliżej tych
stworzeń... Porozumiewał się z nimi, leczył ich rany, uczył
którymi ścieżkami chodzą ludzie...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Któregoś dnia, baron zauważył, że
Lucas po skończonej pracy, zamiast wybrać się „na dziewczynki”,
idzie w góry. Wysłał jednego ze swoich zaufanych ludzi, by śledził
Kojota. Sługa zobaczył jak Lucas ujeżdza dzikie Gankory, jak
bierze na ręce młode wilki... W jakiś sposób chłopak, stał się
częścią ekosystemu. Gdy sługa miał już wrócić i zdać
baronowi relację, drogę zastąpił mu ogromny lew górski. Jednym
uderzeniem łapy lew zwalił go z nóg, a ostatnie słowa, które
doszły do uszu ofiary brzmiały: „Charlie... Nie baw się
jedzeniem...”. Lucas zebrał resztki szpiega, zaniósł do barona,
powiedział mu, że to atak lwa górskiego, po czym bez słowa
odszedł.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Baron postanowił sam zbadać sprawę.
Zebrał grupę 10 najemnych hegemończyków i razem z nimi poszedł
za Lucasem. Nasz młody Kojot był jednak na to przygotowany. Stanął
na czele armii zwierząt... Gankory, lwy, wilki, niedźwiedzie... To
była trudna walka. Lucas ujeżdzał największego z Gankorów –
Wartouch'a. Obie strony poniosły ciężkie straty. Na koniec, jako
jedyni na polu bitwy pozostał Kojot i jego wierzchowiec. Lucas
wyszedł z walki uboższy o dwa palce lewej dłoni i z wielką raną
postrzałową w łydce. Gdzieś nad polem bitwy krążył jeszcze
sokół, któremu Lucas zabronił się zniżać. Baron na pewno
zginął, chociaż trudno było identyfikować zwłoki.
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Po tym wydarzeniu Lucas opuścił góry
trzymając na ramieniu wiernego sokoła i utrzymując się na
grzbiecie zaufanego Gankora..."<br />
<br />
Fajna bajeczka? Znalazłem w tomiku dla dzieci z Federacji Apallachów. Ludzie chcą wierzyć w takie rzeczy...</div>
Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-26617703856043438762013-06-24T09:10:00.000+02:002013-07-08T22:25:13.894+02:00Opcjonalne Zasady Umiejętności<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W naszym małym gronie odbyły się kiedyś rozmowy na temat relacji między umiejętnościami i współczynnikami. Chcieliśmy wtedy coś w tej kwestii zmienić, bo zauważyliśmy, że dochodzi do nierealnych sytuacji, np.: gdy ktoś z wysoką Zręcznością, ale brakiem Prowadzenia Pojazdów, zasuwa samochodem jakby robił to na co dzień. Wynikiem tych przemyśleń był trochę zmieniony system umiejętności i współczynników.</span><br />
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Trzeba jednak sobie na początku powiedzieć jedno - poniższe zasady zdecydowanie utrudniają rozgrywkę. Sprawiają, że postacie stają się bardziej wyspecjalizowane w określonych czynnościach, w innych będą beznadziejne. Na dłuższą metę okazuje się, że bohaterowie ze zbalansowanymi współczynnikami będą lepiej odnajdywać się w tych zasadach.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Po wstępie czas na zmiany - przede wszystkim dzielimy współczynniki na trzy grupy:</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- współczynniki "predyspozycyjne"/"+" - od 15 w górę</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- współczynniki "przeciętne"/"0" - od 11 do 14 włącznie</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- współczynniki "ułomne"/"-" - od 10 w dół</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Umiejętności będą teraz miały inny efekt w zależności od grupy danego współczynnika. Sam poziom umiejętności też będzie wpływał na współczynnik. Jeśli czegoś nie umiemy, to dostaniemy dużą karę (podwyższenie poziomu testu o jeden w górę + pierwsza kolumna tabeli). Potem, odpowiednio do poziomu umiejętności, otrzymujemy odpowiedni modyfikator. Jest tak dlatego, że opanowanie umiejętności zajmuje dużo czasu, nie od razu dostaje się dobre wyniki. </span><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Z kolei suwak został wyrzucony z poziomu 4. Jest to zbyt duże ułatwienie, które zbyt szybko przychodzi. Został przesunięty na poziomy 5/6 lub nie ma go wcale, jeśli dotyczy współczynnika ułomnego. Suwak jest tylko jeden, nie powtarza się przy żadnym innym poziomie umiejętności (normalnie powtarza się co 4 poziomy). Oczywiście dalej można obniżać wyniki na kościach za pomocą punktów naszej umiejętności. Co najważniejsze, za nieposiadanie wymaganej umiejętności nie będzie podwyższany poziom testu w górę, zostało to zastąpione obniżaniem współczynnika. Szczegóły poniżej, w tabelce:</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipllLIycVWSXJ29PGOx3f7jqs5b9dJnyoduf1VGJgnzigRENrwTU8yW1cDMHdS6076X5HCj-y0L8B8H7kxv92AmgO1WFoDK3LcTlH2SnWKdbgSFOpyQQBxaDUq9CmMPrIELx3c-1l9t1wF/s1600/Tabelka.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="205" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipllLIycVWSXJ29PGOx3f7jqs5b9dJnyoduf1VGJgnzigRENrwTU8yW1cDMHdS6076X5HCj-y0L8B8H7kxv92AmgO1WFoDK3LcTlH2SnWKdbgSFOpyQQBxaDUq9CmMPrIELx3c-1l9t1wF/s400/Tabelka.png" width="400" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Kolejnym aspektem nowego podziału są modyfikatory do zakupu umiejętności opartych na różnych grupach współczynników. Kupno umiejętności opartych na "predyspozycyjnym" współczynniku kosztują -10%. Umiejętności oparte na "przeciętnym" nie mają żadnego modyfikatora (poza ew. modyfikatorem ze specjalności), a umiejętności oparte na "ułomnych" współczynnikach dostają modyfikator +10% do ceny w PD. Modyfikatory mogą się nałożyć z innymi, jak np.: ze specjalizacji.</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W praktyce wyglądałoby to tak:</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Zręczność 17</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- współczynnik "+"</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy braku wymaganej umiejętności spadałby do 15</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy umiejętności na poziomie 1-2 spadałby do 16, możemy wykorzystać umiejętności do obniżenia wyniku na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- umiejętność na poziomie 3-4 nie dawałaby żadnych modyfikatorów, można obniżać wyniki na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- od poziomu 5 umiejętności dostajemy suwak, nie będzie już żadnych modyfikatorów, można obniżać wyniki na kościach</span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Budowa 12</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- współczynnik "0"</span></div>
<div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy braku wymaganej umiejętności spadałby do 9</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy umiejętności na poziomie 1-2 spadałby do 10, możemy wykorzystać umiejętności do obniżenia wyniku na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy umiejętności na poziomie 3-4 spadałby do 11, możnemy obniżać wyniki na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- na 5 poziomie umiejętności nie ma żadnych modyfikatorów, można obniżać wyniki na kościach</span></div>
</div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- na poziomie 6 dostajemy suwak, nie będzie już żadnych modyfikatorów, można obniżać wyniki na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Spryt 10</span></div>
<div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- współczynnik "-"</span></div>
<div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy braku wymaganej umiejętności spadałby do 6</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy umiejętności na poziomie 1-2 spadałby do 7, możemy wykorzystać umiejętności do obniżenia wyniku na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy umiejętności na poziomie 3-4 spadałby do 8, możnemy obniżać wyniki na kościach</span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- przy umiejętności na poziomie 5 spadałby do 9, mżna odjąć poziom umiejętności od wyników na kościach</span></div>
</div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">- na poziomie 6 nie ma i nie będzie już żadnych modyfikatorów, można obniżać wyniki na kościach</span></div>
</div>
Sethhttp://www.blogger.com/profile/10009274855469956975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-83017297133283548582013-06-17T10:30:00.000+02:002013-07-08T22:22:37.091+02:00Znalezione w śmieciach #11<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Witajcie! </b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Dzisiaj kolejna porcja opowieści od ludzi z wysypiska. Bez zbędnego przedłużania zacznę od opowieści o pewnej dziewczynie z Texasu. </b><br /><br /><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/06/maria-slender.html"><b>Maria Slender</b></a> (Sidson)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Urodziłam się na południu. Okolica była dość spokojna mimo bliskości Neodżungli, więc dorastałam w spokoju, dobrych warunkach i mocnej rodzinnej tradycji. Od małego byłam przysposabiana do zawodu przez matkę. Byłam w końcu najstarszą dziewczyną w domu. Niestety młodsza siostra, Catrina, nie podzielała mojego entuzjazmu jeśli chodzi o leczenie i wytwarzanie leków. Ona wolała duże spluwy i szybkie bryki. Nie żeby była jedyna w Teksasie (choć trudno znaleźć kogoś stamtąd, kto lubiłby samochody), ale była dziewczyną, co w połączeniu z jej hobby i konserwatywną rodziną źle wróżyło. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>Fajna babka swoją drogą. Czasami ją jeszcze spotykam. Czy znalazła siostrę? Popytajcie w świecie, a może jeszcze o niej usłyszycie. A teraz nasi spece od broni. Który pierwszy? Leminkainen? Czemu nie... Opowiedz im o tych wesołych wyrzutniach.</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/06/yo-dawg-i-herd-you-like-rpg-so-we-put.html"><b>Rodzina RPG-7</b></a> (Leminkainen)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Dzisiaj pomówimy o RPG 7 i jego klonach. RPG czyli <i>Ruchnoy Protivotankovyy Granatomyot</i> ( Ręczny Przeciwpancerny Granatnik) został opracowany na początku lat 60 jako następca RPG 2 który nie był w stanie spenetrować pancerzy nowych czołgów. Jest to konstrukcja prosta, niezawodna i efektywna dzięki czemu stała się, podobnie jak AK i SWD, wielkim sukcesem eksportowym oraz doczekała się licznych kopii.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>No i na koniec coś od Setha. Co to będzie? Spójrzcie sami. Ja nie chcę wam za dużo zdradzić.</b></span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="http://nuklearne-smieci.blogspot.com/2013/06/imi-jericho-baby-eagle-v941-i-v945.html"><b>IMI Jericho</b></a> (Seth)</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Widzisz to maleństwo? Łudząco podobne do Desert Eagle'a, prawda? Cóż, zrobione przez tą samą firmę - Israel Military Industries. Jericho ma dość ciekawą historię. Wywodzi się od czechosłowackiego CZ-75, a jego prototyp był budowany na włoskich częściach. Dopiero jak się okazało, że konstrukcja jest dobra, IMI zaczęło produkować go u siebie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b>I to tyle. Postaramy się mieć nowe historie częściej i w mniejszych dawkach. W końcu, kto chciałby siedzieć długo na wysypisku?</b></span>Sidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.com0