tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post2833115028574895957..comments2023-08-25T09:37:16.353+02:00Comments on Nuklearne śmieci: ĆpunSidsonhttp://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-23378735485065412482011-03-19T21:57:09.012+01:002011-03-19T21:57:09.012+01:00Ja osobiście nie rozumiem, co to miałoby dawać... ...Ja osobiście nie rozumiem, co to miałoby dawać... Czyli jak narkotyk był robiony w Miami, to koleś na nos będzie szedł do Miami?Sidsonhttps://www.blogger.com/profile/07374912737140284216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-17488451342375691542011-03-19T20:31:30.388+01:002011-03-19T20:31:30.388+01:00To ja proponuję jeszcze jedną cechę:
Teleporter n...To ja proponuję jeszcze jedną cechę:<br /><br />Teleporter normalnie..<br /><br />Znałem takiego jednego kolesia, co brał wszystko, co tylko film dawało, tylko, że on nazywał swoje cocktaile nazwami miast: NJ, Miami, SF.. Mówił, że po wzięciu tego konkretnego cocktailu zawsze jakoś tam ląduje i sam nie wie, jak to działa..<br />Postać ma zwyczaj totalnie nie pamiętać, co robiła na fazie, ale za to przy odpowiedniej kombinacji (Rzut: 1-4 dokładnie, 5-9 w okolicach, 10-20 ok. 100 km dalej) trafić do miejsca, którego nazwą obdarzono ów mieszankę. Jednak GM'a już sprawa, jak ostro traktować mieszanie dragów..<br /><br />Nada się?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17944628794817625881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2781643127305505589.post-15143863312877794632010-11-17T22:20:18.798+01:002010-11-17T22:20:18.798+01:00Mocno metafizyczne. Ja jestem Tornado - Inkwizytor...Mocno metafizyczne. Ja jestem Tornado - Inkwizytorem, który z góry do dołu olewa Tornado i podórże w Przeszłość, bo po prostu nie pasują mi do wizji gry. Tak samo ta profesja jest przeznaczona tylko dla tych, którzy dopuszczają w swoim świece istnienia "magii" jakkolwiek by ją nie nazwać. Podoba mi się sztuczka z "Wiedźminem", tyle że w moim świece było by to obarczone niewielką szansą na powodzenie: Ot, gość się naćpał, i coś mu się ubzdurało. Kazał bym rzucić k20 Wynik 1-4 udało się, inny - konsekwencje np w postaci totalnego spieprzenia samochodu. Przyznam się, że granie ćpunem, który ma na karku motywację do zdobycia działki, może być interesujące.Bartoshhttps://www.blogger.com/profile/16342584962913124526noreply@blogger.com